Deszcze oszczędziły stolicę regionu, czy to samo zrobi fala kulminacyjna? Pojawi się w Opolu w poniedziałek rano.
Opolanie nie bacząc na zakazy spacerowali dziś w Parku Nadodrzańskim. Zapowiedzi władz miasta uspokajają, niepokoją jednak zamknięte szandory. Jeśli poziom Odry ma się podnieść tylko o tyle ile zapowiadano – to po co? To tylko pytanie – nie krytyka. Ja też bym je zamknął. Tyle jest niespodziewanych zwrotów w sytuacji meteorologicznej, że lepiej dmuchać na zimne.
Wielu mieszkańców Opola, pamiętających 1997 rok, z niepokojem spoglądało dziś na rzekę.
Jak zapowiadają meteorolodzy koło północy ma znów zacząć mocno padać.
Fot. melonik