To już 20 lat Polski w NATO. Opolanie bawili się na pikniku wojskowym [WIDEO, ZDJĘCIA]

Rocznicę 20-lecia Polski w NATO upamiętniono w koszarach przy ulicy Domańskiego w Opolu w sobotę (9 marca). Punktami uroczystości były uroczysty apel z udziałem kompanii honorowej 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, odegranie hymnów Polski i NATO, podniesienie ich flagi. Następnie opolanie oglądali sprzęt i wyposażenie wojskowe i oczywiście zajadali się pyszną grochówką. 

Polska do NATO weszła 12 marca 1999 roku.

– Wtedy nasze państwo stało się członkiem najsilniejszego współcześnie istniejącego paktu militarnego. Od 20 lat zapewnia nam to wyjątkowe miejsce wśród państw świata, a także poczucie bezpieczeństwa – mówił płk. Szymon Lepiarz, dowódca 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.

Po zakończeniu części oficjalnych, których elementami było m.in. podniesienie flagi państwowej i flagi NATO, każdy mogł dowiedzieć się, czym na co dzień zajmują się żołnierze, jak wygląda ich praca i sprzęt, który jest na wyposażeniu 10. Opolskiej Brygady Logistycznej w Opolu.

W sobotnie popołudnie opolanie smakowali także pysznej wojskowej grochówki, a wśród najmłodszych największe emocje wywołały pokazy sprzętu. Wojskowe samochody i czołgi, laserowe stymulatory strzelań skutecznie rozpaliły dziecięcą wyobraźnię.

Podczas pikniku wojskowego bawiły się całe rodziny, m.in. Mateusz Sobek, na co dzień żołnierz 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, który przyprowadził na teren koszar dwoje swoich dzieci i ich kolegę. 

Poznać wojsko od środka

– Na co dzień też noszę mundur, a moje dzieci nie mają okazji zobaczyć jak wygląda ta praca, wojsko od kuchni. Dziś jest na to szansa – mówił nam Mateusz Sobek.

– Myślę, że takie imprezy przypominają o tym, co to jest poczucie obowiązku wobec ojczyzny, ten zgubiony w naszym kraju już od iluś lat patriotyzm. Ja mam to zakorzenione, ponieważ zawód żołnierza zawodowego wynika z tradycji rodzinnych. W wojsku służył dziadek m.in w w jednostkach w Żaganiu, ojciec z Zgorzelcu, a teraz przyszła kolej na mnie – opowiadał Mateusz Sobek, żołnierz zawodowy, oficer w stopniu kapitana w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej.

Podczas uroczystości wielokrotnie podkreślano poświęcenie polskich żołnierzy, wagę i istotę służby ojczyćnie, m.in. na zagranicznych misjach.

Niebezpieczne misje z udziałem opolan

– Mój tata brał udział w misji ONZ w Syrii i służył tam dwie zmianw w roku 2000 i 2001. Ja natomiast miałem okazję wyjechać na ćwiczenia międzynarodowe do Królestwa Hiszpani. To był taki dwumiesięczny poligon. Przemieszczaliśmy się transportem kołowym, w ciągu sześciu dni zrobiliśmy odległość 2,5 tys. km. To było bardzo duże doświadczenie – dodał pan Mateusz.

Fot. Anna Konopka