Około 30 osób zdawało w sobotę egzamin na wyższy stopień kyū karate kyokushin. Dla działającego od stycznia w Dobrzeniu Wielkim klubu „Ari” była to historyczna chwila.
Podczas egzaminu sprawdzane były nie tylko umiejętności zawodników, ale także cechy ich umysłów. – Ważne są charakter, motywacja i chęci, które pomagają zmotywować się do wysiłku. Zwracamy na to dużą uwagę, ponieważ chcemy, żeby zaangażowanie było wysokie. Egzamin weryfikuje też umiejętności techniczne, gibkość, siłę i wytrzymałość. Na im wyższy stopień ktoś zdaje, tym większe stawia mu się wymagania – informował Marcel Niemczyk, prezes „Ari”.
Egzamin w Dobrzeniu Wielkim przeprowadziło troje karateków posiadających czarny pas: Adrianna Mrówka (2 dan), Marcel Niemczyk (1 dan) i Maciej Mazur (1 dan). Ostatni z nich w 2019 roku zdobył srebrny medal podczas Mistrzostw Świata Open Karate Kyokushin w Tokio.
– Sukces kosztuje sporo pracy, a droga do niego jest bardzo długa. Prowadzi przez najmniejsze turnieje lokalne i regionalne, przez ogólnopolskie, aż po międzynarodowe. Co innego być na takich zawodach, a co innego je wygrywać. Na każdym tym szczeblu trzeba nieustannie się doskonalić – podkreślał Maciej Mazur.
– Dobry karateka powinien dobrze radzić sobie z koncentracją. Musi też mieć w sobie dużo dyscypliny i samozaparcia, żeby przez długie lata doskonalić swoje ciało i technikę, nie poddając się przy tym. Tylko w taki sposób można zdobywać zadowalające cechy fizyczne i motoryczne – mówił wicemistrz świata.
Stopnie, które można zdobyć w karate, dzielą się na stopnie uczniowskie kyū i stopnie mistrzowskie dan. Początkujący karateka trenuje w białym pasie, a dzięki zdawaniu kolejnych egzaminów może uzyskiwać kolejne stopnie kyū.
Zdobycie ich określonej liczby jest równoznaczne ze zdobyciem wyższego w hierarchii koloru pasa. Są to kolejno pomarańczowy, niebieski, żółty, zielony, brązowy i czarny. Żeby jednak zdobyć najważniejszy z nich, należy uzyskać co najmniej jeden stopień mistrzowski dan.
Dobrzeński klub karate istnieje od stycznia, a sobotni egzamin był pierwszym w jego historii. – To była dla nas bardzo ważna chwila. Pierwszy klubowy egzamin przeprowadził tak znamienity gość, jak wicemistrz świata Maciej Mazur. Myślę, że to świadczy o tym, iż bardzo profesjonalnie i poważnie podchodzimy do tego, co robimy. Chcemy zapewnić lokalnej społeczności jak najlepsze warunki do rozwoju – podkreślał prezes Niemczyk.