Maleńki Szydłowiec Śląski, liczący około 120 mieszkańców, ma swój kościół. Jest to kościół filialny niemodlińskiej parafii. Należy on do cennych zabytków.
Przed paroma dniami niemodlińscy radni uchwalili, że gmina udzieli dotacji w wysokości 20 tys. zł na badania stratygraficzne wewnątrz tego zabytku oraz opracowanie programu prac konserwatorskich z obmiarem i kosztorysem. Na gminnej stronie internetowej, informacji o dotacji towarzyszy stwierdzenie, że "kościół w Szydłowcu jest prawdziwą perełką wśród zabytków Opolszczyzny".
Nie znam się na wartości zabytków, ale kościół w Szydłowcu Śląskim jest dla mnie interesujący ze względu na koleje losu, które przechodził. Byłem w Szydłowcu Śląskim obejrzeć go, niestety wyłącznie z zewnątrz, bo dla bezpieczeństwa takie kościoły otwiera się tylko na czas nabożeństw. Na zdjęciu poniżej widok kościoła od strony wejścia i drzwi do kościoła (zamknięte):
Warto jednak zwrócić uwagę na kamienną tablicę nad drzwiami. Na kolejnym zdjęciu pokazane jest jej powiększenie:
Tekst na tablicy informuje m.in., że kościół zbudowano w 1616 roku, a jego fundatorami są Hans Pückler von Groditz zu Schedlau i jego żona Helena Sedlnitzky von Choltitz. Nad tekstem są herby małżonków. Na ilustracji poniżej znalezione w Wikipedii herby rodów von Pückler (z lewej) i Sedlnitzky von Choltitz (z prawej), choć nie akurat tej właśnie pary, więc w szczegółach różnią się.
Fundatorzy kościoła w Szydłowcu Śląskim byli ewangelikami. Jeszcze zanim Szydłowiec Śląski (wtedy Schedlau), wszedł w ich posiadanie, we wsi był już drewniany kościółek – katolicki. Ewangelicy korzystali początkowo z tego kościółka katolickiego.
Z biegiem lat ludzi we wsi przybywało. Byli to z zasady ewangelicy, co nie dziwi, w świetle faktu, że właściciele wsi byli ewangelikami. Ponieważ stary drewniany kościółek był już stanowczo za mały, to Pücklerowie w 1616 roku ufundowali na jego miejscu nowy, większy i murowany.
W marcu 1629 roku cesarz Ferdynand II Habsburg wydał edykt restytucyjny, nakazujący zwrócenie katolikom zabranych im wcześniej kościołów. Pücklerowie nie mogli oddać starego drewnianego kościółka, bo go już nie było. Musieli więc oddać nowy, murowany, zbudowany zaledwie 13 lat wcześniej. Dzięki temu katolicy otrzymali dużo lepszą świątynię, niż wcześniej utracili.
Kolejny zwrot w historii kościoła nastąpił w 1945 roku, po przejściu frontu. Zamieniono go w kuźnię i warsztat mechaniczny. Stan taki trwał jednak krótko i niebawem świątynia znów służyła wiernym.
Jeśli uda mi się trafić do Szydłowca Śląskiego w czasie, gdy kościół będzie otwarty i można będzie wykonywać wewnątrz zdjęcia, to wrócę do tematu. Na koniec proponuję jeszcze jeden szczegół. Kościół otoczony jest murem, pokazanym na zdjęciu poniżej:
Takich murów z kamienia jest w Szydłowcu Śląskim i innych wsiach okolicy dużo. Pamiętać jednak trzeba, że w pobliskich Graczach jest wielki kamieniołom bazaltu. Wiele obiektów w okolicy zbudowano z tej skały. O bazalcie napiszę jednak oddzielnie.