Także w wigilię na Placu Daszyńskiego przed siedzibą Sądu Okręgowego w Opolu zapłonęły wieczorem światełka. Symboliczne. Pojawiły się tylko trzy osoby. Ale przecież nie o liczbę zgromadzonych tu chodzi, tylko o sam fakt.
Ale już w pierwszy dzień świąt ludzi było więcej. Wśród nich – para młodych Francuzów z Lyonu. Oboje studiują politologię: Jean w Kairze, a Marie w Bejrucie. Spędzają święta u rodziny w Polsce. Oboje są doskonale zorientowani w sytuacji politycznej. Przyszli z malutką flagą Unii Europejskiej.
Drugi dzień świąt to tradycyjny dzień spacerów. Zapewne i na Placu Daszyńskiego spacerowiczów będzie więcej.
Fot. Anna Lasek-Starzec, melonik