Lech Poznań w sowim przedostatnim spotkaniu Ligi Europejskiej zaledwie zremisował w Portugalii z Belenenses Lizbona 0:0. Oznacza to, że choć Lech posiada jeszcze szansę na awans to jednak nie wszystko zależy od poznaniaków. Jak często bywa w spotkaniach naszych klubów o ewentualnym awansie zadecyduje kilka czynników.
Przed piątą kolejką spotkań było jasne, żeby liczyć się w walce o awans należy wygrać w Portugalii, jednak po raz drugi Kolejarz bezbramkowo zremisował. Gospodarze byli bliżsi prowadzenia w tym spotkaniu, bowiem w 35. minucie po faulu Dudki sędzia podyktował rzut karny dla Belenenses. Jednak strzał Silvy poszybował nad porzeczką bramki Lecha. Chwilę później Kadar wślizgiem ratował Lecha przed utratą bramki. Po pierwszej połowie wynik bezbramkowy można uznać za szczęśliwy dla poznaniaków.
Druga połowa też nie zachwycała dopiero przeprowadzone zmiany trenera Urbana wprowadziły nieco ożywienia w zespole Lecha. Najbliżej szczęścia był Pawłowski w 76. minucie, kiedy po jego strzale piłka po rykoszecie trafiła w słupek. Lech szukał okazji, lecz gospodarze mądrze rozbijali akcje Kolejarza. W efekcie wyniki nie uległ zmianie i po słabej grze Lech zdobył tylko punkt.
Oznacza to małe szanse na awans do fazy pucharowej LE. Aby Lech wyszedł z grupy potrzebuje wygranej w ostatnim spotkaniu z pewnym już awansu FC Basel. Czego nie dokonał ani w el. LM, ani w pierwszym spotkaniu LE. Dodatkowo Kolejarz musi liczyć na swego dzisiejszego rywala, który musi pokonać Fiorentinę na wyjeździe. Spełnienie obu warunków wydaje się mało prawdopodobne.
Wyniki i tabela grupy I
Belenenses Lizbona – Lech Poznań 0:0
FC Basel – ACF Fiorentina 2:2
1. FC Basel 5 9:5 10
2. ACF Fiorentina 5 10:6 7
3. Lech Poznań 5 2:5 5
4. Belenenses Lizbona 5 2:7 5
Drugi z naszych klubów Legia Warszawa podejmowała dziś zespół Midtjylland z Danii. Legia Warszawa przed 5 serią spotkań była na ostatnim miejscu w grupie D, z zaledwie jednym punktem na swym koncie. Duńczycy zgromadzili 6 punktów i dużymi szansami na awans do 1/16 finału LE zajmowali drugie miejsce w grupie D.
Legia rozpoczęła spotkanie odważnie i przez większą część pierwszej połowy przeważała. Efektem tej przewagi była bramka w 35. minucie. Ładnym strzałem głową bramkę zdobył Prijović i legioniści do przerwy prowadzili 1:0. W drugą połowę lepiej weszli goście, którzy częściej byli w posiadaniu piłki i starali się zagrozić bramce Malarza. Legia bardziej nastawiła się na grę z kontry i oddała pole gościom, choć w końcówce spotkania legioniści mogli powiększyć swój dorobek bramkowy. Goście też mieli swoje okazję, lecz na posterunku był Malarz. Do końca wynik nie uległ zmianie i Legia odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w Lidze Europejskiej.
Dzięki wygranej tlą się jeszcze nadzieje na awans do fazy pucharowej. Jednak, aby tak się stało w ostatniej kolejce Legia musi wygrać w Neapolu, a w spotkaniu FC Midtjylland z Club Brugge musi paść remis. Oba polskie kluby maja jeszcze nadzieję na awans do 1/16 finału LE, ale naprawdę ciężko będzie spełnić te marzenia.
Wyniki i tabela grupy D
Legia Warszawa – FC Midtjylland 1:0
Club Brugge – SSC Napoli 0:1
1.SSC Napoli 5 17:1 15
2.FC Midtjylland 5 5:11 6
3.Club Brugge 5 3:10 4
4.Legia Warszawa 5 2:5 4