Długi majowy weekend na drogach Opolszczyzny był bezpieczny.
W naszym regionie doszło jedynie do 5 wypadków drogowych, w których nikt nie zginął. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości ponad 9 500 kierujących. Wśród 40 kierowców, którzy jechali po alkoholu, znalazł się mieszkaniec Śląska jadący autostradą A4 z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie.
Na głównych trasach naszego regionu przez ostanie kilka dni można było spotkać więcej niż zwykle policyjnych patroli. Funkcjonariusze ruchu drogowego i prewencji czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących po drogach Opolszczyzny. Policjanci zwracali uwagę na trzeźwość kierujących oraz prędkość z jaką się poruszają. Podczas kontroli sprawdzali także, czy osoby jadące samochodami używają pasów bezpieczeństwa oraz czy dzieci przewożone są w bezpieczny sposób. Do tego celu policjanci wykorzystywali między innymi motocykle oraz radiowozy z wideorejestratorami.
Od środy (25 maja) na terenie naszego województwa doszło jedynie do 5 wypadków drogowych, w których 5 osób zostało rannych. Policjanci wykonali ponad 9 500 badań stanu trzeźwości kierowców. 40 z nich usiadło za kierownicą po alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali także 41 pijanych rowerzystów. Najczęstsze przyczyny wypadków to wciąż nadmierna prędkość, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz kierowanie pod wpływem alkoholu.
W Brzegu 80-latek, który kierował osobowym suzuki potrącił będąca na przejściu 72-latkę. Kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala. W Namysłowie 69-letni motorowerzysta zderzył się z ciężarowym starem. W Nysie z kolei kierowca quada zajechał drogę kierującemu hyundaiem. Auto uderzyło w drzewo. W wyniku zdarzenia obrażenia odniósł 18-letni chłopak.
Jednym z zatrzymanych był 40-letni mieszkaniec Śląska, który autostradą A4 jechał oplem mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Informację o kierowcy jadącym „wężykiem”, policjanci otrzymali od podróżujących autostradą.
Źródło: KWP w Opolu.
