W środę, 4 maja o godz. 9:00, 27 maturzystów z Liceum Ogólnokształcącego w Dobrzeniu Wielkim przystąpi do matury.
Nastroje przed egzaminem dojrzałości są różne. Największym postrachem jest język polski.
Pierwszego dnia czeka ich pisemny egzamin z języka polskiego – W szczególności obawiam się wypracowania. Mogę przewidzieć, że „Lalka” szósty raz z rzędu się nie powtórzy. Myślę, że tym razem będzie to „Pan Tadeusz”, który niekoniecznie wszystkim podpasuje – mówi Julia Gross, maturzystka z Liceum Ogólnokształcącego w Dobrzeniu Wielkim.
W czwartek maturzyści napiszą matematykę, zaś w piątek-język angielski. W przyszłym tygodniu czekają ich egzaminy z przedmiotów wybranych spośród: wiedzy o społeczeństwie, historii, chemii, biologii, fizyki, geografii i języka niemieckiego. Przed nimi również egzaminy ustne z języka polskiego i języków obcych.
Nastroje maturzystów są różne – Tanio skóry nie sprzedam. Najbliższe dni chcę poświęcić wyłącznie na naukę, wszystko inne odkładam na bok. Chciałbym zadowolić się wynikiem z każdego zdawanego przeze mnie przedmiotu – mówi Miłosz Rudawski, tegoroczny maturzysta z liceum w Dobrzeniu Wielkim.
Z innym nastawieniem do matury podchodzi Dawid Wołoszyński, uczeń tej samej szkoły – Na pewno można odczuć lekkie napięcie. W końcu to najważniejszy egzamin w życiu. Nie idę na pewniaka, bo przy nowej formule matury bardzo łatwo o potknięcie, ale też staram się nie bać, aby to wszystko mnie nie przerosło – mówi. – Obawiam się matury ustnej z polskiego. Będąc w stresie, nie chciałbym się pomylić i popełnić dyskwalifikującego mnie błędu kardynalnego – dodaje.
Źródło fotografii: Facebook Liceum w Dobrzeniu Wielkim