Przekazana przez urząd miasta dotacja ma trafić do pracowni elektrofizjologii Oddziału Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Dzięki kwocie 900 tys. zł placówka kupi mobilny aparat RTG oraz współpracujący z nim stół zabiegowo-operacyjny.
Kwota ma zostać spożytkowana na wyposażenie oraz rozwój zajęć dydaktycznych dla studentów Wydziału Lekarskiego UO, które odbywają się na terenie USK.
– Sprzęt, który kupimy dzięki dotacji będzie używany do zwykłych, jak i zaawansowanych zabiegów elektrofizjologicznych. Te zabiegi obejmują m.in. uciążliwe migotania przedsionków czy nagłe zatrzymanie krążenia – tłumaczy prof. Marek Gierlotka, kierownik Oddziału Kardiologii USK.
Supernowoczesny sprzęt pomoże również w leczeniu groźnych arytmii serca.
– Chodzi o to aby te arytmie usunąć i wyleczyć. Takie częstoskurcze, czyli szybkie bicie serca, są popularne u młodych ludzi. U osób starszych takie arytmie mogą doprowadzić do zatrzymania krążenia, a nawet zgonu. Dziennie takich zabiegów wykonujemy od pięciu do sześciu – z tego jeden lub dwa to przypadki nagłe – mówił prof. Marek Gierlotka.
– Ten stół, który mamy obecnie ma 15 lat. Czas zamienić go nowym, dzięki któremu uda się pracować szybciej i skuteczniej.
Nauka i dydaktyka
– Potrzeby na rozwój naszego oddziału przekraczają możliwości szpitala. Wsparcie uniwersytetu i miasta jest dla nas niesłychanie ważne. Dzisiejsza medycyna kosztuje sporo, więc jakość wykonywanych usług zależy od finansowania – stwierdził Andrzej Kucharski, dyrektor ds. lecznictwa USK.
– Musimy też stworzyć w szpitalu warunki dla rozwoju nauki i dydaktyki. Takie są też oczekiwania jednostek naukowych. Obecnie poziom naszych usług medycznych stoi na bardzo wysokim poziomie.
Przypomnijmy, że miasto już wsparło wcześniej Uniwersytet Opolski w utworzeniu i funkcjonowaniu kierunku lekarskiego przeznaczając pieniądze na wyposażenie nowego obiektu Collegium Medicum UO.
W 2017 roku przekazano uczelni łącznie 1,6 mln zł, a w 2018 roku i 2019 – w łącznej kwocie 900 tys. zł.
– W imieniu mieszkańców mam wielką satysfakcję i przyjemność z przekazania ich podatków na rzecz szpitala po to aby szpital nas leczył – mówił Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
– Szpital to już nie tylko lecznica, to również placówka dydaktyczna i naukowa – wskazywał prof. Marek Masnyk, rektor UO.
CZYTAJ TEŻ: Rektor Uniwersytetu Opolskiego: Uczelnia wpisała się w oczekiwania społeczne [ROZMOWA]
Fot. Anna Konopka