Osoby Adama Urbaniaka nikomu chyba przedstawiać nie trzeba. Mieszkaniec Borek, nauczyciel z zawodu, muzyk – pasjonat, założyciel wielu folklorystycznych zespołów wokalnych w gminie Dobrzeń Wielki, aktywnie promujący śląski folklor w kraju i poza jego granicami, autor licznych spektakli muzyczno – słownych oraz form kabaretowych. Słowem artystyczna dusza, trochę obieżyświat i człowiek po koniuszki swojej brody oddany muzycznej pasji…
Adamowi stuknęła sześćdziesiątka. Stuknęła w oryginalnym i artystycznym stylu, który wykluczał standardowy przebieg imprezy. 26 kwietnia w piwnicy GOK, która na co dzień jest kuźnią talentów wokalnych i aktorskich, zebrali się gromadnie przyjaciele i znajomi jubilata, aby wspólnie z nim radośnie świętować upływający czas.
Adam Urbaniak ma magnetyczną siłę przyciągania do siebie nietuzinkowych i oryginalnych osobowości, które każde spotkanie towarzyskie, zwłaszcza te urodzinowe, potrafią zmienić w teatralno-muzyczne widowisko. Tak też się stało w dniu urodzin jubilata. Instrumentów muzycznych i rekwizytów było chyba więcej niż samych gości. Sala stała się żywą sceną, na której biesiadnicy w scenicznych kreacjach grali, śpiewali, tańczyli i recytowali, wprowadzając jubilata w radosny, czasem melancholijny i nostalgiczny nastrój. Występy artystyczne były prezentem urodzinowym – niespodzianką. Oczywiście Adam Urbaniak nie były sobą, gdyby żywo nie uczestniczył w wokalnych improwizacjach aktorów, akompaniując im na akordeonie, gitarze i pianinie. Muzyczna biesiada trwała do późnej nocy, przytupom, śmiechom, ciepłym słowom skierowanym do jubilata nie było końca.
Oby każdy miał okazję przywitać kolejny rok swojego życia w tak radosnej i twórczej atmosferze.
