Opolscy policjanci przez kilka miesięcy „tropili” 30-letniego Niemca, który podejrzany jest między innymi o serię napadów na banki.
Niemiecki sąd wydał za mężczyzną Europejski Nakaz Aresztowania. Moritz S. ukrywał się na Śląsku, został zatrzymany na terenie posesji, którą wynajmował.
W lutym 2016 roku sąd w Koln (Niemcy) wydał za obywatelem Niemiec – Europejski Nakaz Aresztowania. Nakaz wydano po napadzie na bank, o który podejrzany jest 30-latek. Według niemieckiej policji, mężczyzna używając przedmiotu przypominającego broń palną, sterroryzował obsługę banku i ukradł prawie 30 000 euro.
Niemieccy funkcjonariusze poprzez Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji, skontaktowali się z polskimi policjantami. Z informacji jakie posiadali Niemcy, wynikało, że Moritz S. może ukrywać się na terenie Polski. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Funkcjonariusze z Zespołu ds. Poszukiwań przez kilka miesięcy sprawdzali różne informacje i miejsca, gdzie mężczyzna mógł mieszkać. Policjanci ustalili, że poszukiwany prawdopodobnie wynajmuje dom w niewielkiej miejscowości na Śląsku. Ich przypuszczenia okazały się słuszne.
Moritz S. mieszkał tam razem ze swoją partnerką oraz dwojgiem jej dzieci. Po kilkudniowej obserwacji, policjanci zatrzymali mężczyznę na terenie posesji, którą wynajmował. Mężczyzna był zaskoczony widokiem policjantów i nie stawiał oporu. Okazało się, że jest on również podejrzany przez niemiecką Policję o inne napady, między innymi na stacje benzynową w Niemczech, do którego użył broni gazowej oraz dwóch innych napadów na banki. Wtedy sterroryzował obsługę atrapą ładunku wybuchowego.
W sprawie Moritza S. wszczęto już procedurę ekstradycyjną. Trafi do Niemiec i to tam będzie odpowiadał za popełnione przestępstwa.
Źródło: KWP W Opolu