Jakiś czas temu poruszyłem na naszym portalu problem patologii społecznych. Napisałem artykuł odnośnie alkoholizmu (zainteresowanych odsyłam pod link https://www.grupalokalna.pl/rozmaitosci/alkoholizm-jako-patologia-spoleczna). Dzisiaj chciałbym zająć się kolejnym przykładem patologii społecznych jakim niewątpliwie jest narkomania.
Zacznijmy od początku.Czym jest narkotyk i czym jest narkomania?
Nie ma określonej definicji na słowo narkotyk, ze względu na poglądy społeczne, różnice kulturowe, stany prawne oraz inne aspekty, które wykluczają możliwość sporządzenia jednej definicji. Z reguły narkotykiem nazywamy substancje, których regularne zażywanie prowadzi do uzależnienia, nielegalne substancje psychotropowe. Ciekawym faktem jest również to, że według leksykonu Światowej Organizacji Zdrowia, narkotykami można określić wszystkie substancje mające wpływ na świadomość, w tym również kofeinę, nikotynę oraz alkohol etylowy.
Geneza słowa narkomania wzięła sie z języka greckiego (narke – odurzenie, mania – szaleństwo). Negatywne zjawisko społeczne, narkomanią nazywamy uzależnienie spowodowane krótszym lub dłuższym zażywaniem leków (głównie przeciwbólowych środków narkotycznych) lub środków uzależniających innego rodzaju (narkotyki, leki uspokajające i psychotropowe).
Czemu ktoś sięga po narkotyk?
Najczęściej po narkotyk ludzie sięgają ze zwykłej chęci wprowadzenia się w stan odurzenia, w celu "wyluzowania" się podczas imprezy albo odstresowania się. Kolejnym powodem sięgnięcia po narkotyk jest zwykła ludzka ciekawość, chęć sprawdzenia czy to faktycznie uzależnia tak jak wszyscy mówią (tak uzależnia). Trzecim przykładem powodu, dla którego sięgamy po narkotyk jest wpływ otoczenia, występuje to najczęściej wśród młodych ludzi, którzy nie potrafią się przeciwstawić znajomym, którzy namawiają do spróbowania.
Dla niektórych narkotyki mogą stanowić również ucieczkę od problemów, ale pamiętajmy, że to żadna ucieczka..chyba, że mówimy o powolnej ucieczce w nad kończące się urwisko życia. Tym poetyckim akcentem mogę chyba zakończyć ten akapit.
Zatem jakie są objawy uzależnienia oraz jak się uzależnić?
O ile odpowiedź na pierwsze pytanie wydaje się być skomplikowana, o tyle odpowiedź na drugie pytanie jest banalnie prosta. Żeby się uzależnić wystarczy spróbować, jednych używek więcej inne zaś uzależniają już po pierwszym użyciu.
Żeby odpowiedzieć na drugie pytanie trzeba tak naprawdę dokonać analizy uzależnień. Uzależnienia fizjologiczne charakteryzują się silną potrzebą regularnego zażywania jakiejś substancji. Towarzyszy temu szereg dolegliwości fizycznych (np. bóle, biegunki, uczucie zimna, wymioty, drżenia mięśni, bezsenność). Odstawienie substancji prowadzi do wystąpienia zespołu objawów, które określa się jako zespół abstynencyjny (zespół z odstawienia). Początek leczenia rozpoczyna się od odtrucia organizmu.
Najczęstszymi substancjami prowadzącymi do uzależnienia fizjologicznego są: nikotyna (nikotynizm), alkohol etylowy (alkoholizm), opioidy (heroina, morfina i inne), barbiturany (pochodne kwasu barbiturowego) stosowane jako leki nasenne, niektóre steroidy (organiczne związki chemiczne zawierające w swoim składzie steran), benzodiazepiny (grupa leków psychotropowych).
Natomiast uzależnienia psychiczne, uwarunkowane często są rodzajem osobowości, charakterem i strukturą psychiczną człowieka przyjmującego środki narkotyczne, a także wpływem środowiska. Szybkość uzależnienia psychicznego zależy od przyjmowanego środka. Morfina oraz substancje morfinopodobne, w szczególności heroina i ketobemidon powodują duże, szybkie nasilenie zależności psychicznej, podobnie jest z kokainą, amfetaminą oraz barbituranami.Do najczęstszych objawów uzależnienia psychicznego zaliczają się: zaburzenia pamięci, halucynacje, drażliwość, wybuchowość, rozbicie psychiczne, apatię, bezsenność, stany depresyjne, omamy słuchowe.
Czy marihuana jest narkotykiem?
No właśnie, czy ta nieszczęsna marihuana jest narkotykiem czy nie jest? Według podziału na narkotyki miękkie i twarde… marihuana jest narkotykiem, lekkim bo lekkim, jednak ciągle narkotykiem. Narkotykami twardymi (kokaina i opioidy takie jak heroina czy morfina) najczęściej określa się te, których używanie prowadzi do silnego uzależnienia, zwłaszcza kiedy jest połączone z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Narkotykiem lekkim (marihuanę, haszysz czy grzyby psylocybinowe) nazywamy zaś substancje, które uzależniają w DUŻO mniejszym stopniu albo WCALE.
Z tego podziału widzimy, że marihuana jest narkotykiem miękkim, jednak jako, że tym narkotykiem ciągle pozostaje, jest wraz z innymi narkotykami zakazana w naszym kraju. Jednak czy nie warto się nad tym zastanowić i ją zalegalizować? Nie raz już mogliśmy słyszeć o leczniczych właściwościach konopii, której tetrahydrokannabinol pozwala na zredukowanie powiększania się guza oraz ogranicza liczbę komórek nowotworowych. Przeprowadzone badania dotyczą m.in. glejaka mózgu, raka piersi, raka jelita grubego, raka skóry.
Kolejnym plusem legalizacji byłyby korzyści finansowe dla budżetu kraju. Możliwość legalnego kupienia marihuany zasilałaby budżet państwa ta samo jak w tej chwili jest to robione z papierosami czy alkoholem, które nieraz wywołują znacznie gorsze skutki (potwierdzone przez Światową Organizację Zdrowia). Poza tym popatrzmy na kraje, w których marihuana jest legalną używką. Czy ktokolwiek słyszał o jakiejś wielkiej wojnie lub jakiś zamieszkach na terenie Jamajki? Ludzie i tak palą marihuanę i tak, więc czemu by tego nie wykorzystać i zamiast wspierać czarny rynek nie zacząć wspierać budżetu państwa? Jak to powiedział kiedys muzyk Bas Tajpan "Zbyt pozytywna, dlatego zakazana", coś w tym chyba jest
No i w końcu, jak walczyć z narkomanią?
Z narkomanią ciężko walczyć, jeżeli jesteśmy na raczkującym wręcz stadium uzależnienia, to nasza silna wola jeszcze jest w stanie nas uratować, jednak kiedy przekroczymy tę jakże cienką granicę w tym wypadku to mogą nas uratować jedynie specjalistyczne placówki pomocniczne do walki z narkomanią i chęć odrzucenia nałogu, wymagane jest przy tym 1000% poświęcenia i akceptacji porad specjalistów z placówek pomocniczych.
O tym problemie można by jeszcze pisać i pisać, jednak nie chcę zarzucić was tutaj toną tekstu drodzy czytelnicy. Wydaje mi się, że najważniejsze kwestie związane z narkomanią zostały poruszone. MAM NADZIEJĘ, ŻE NIKOMU Z WAS NIE PRZYJDZIE DO GŁOWY STOSOWNIA TWARDYCH UZALEŻNIAJĄCYCH NARKOTYKÓW.