Wracamy do sprawy zagrażających bezpieczeństwu drzew przy drodze wojewódzkiej 457, stojących pomiędzy Starymi Kolniami a Stobrawą, jak i w samej Stobrawie. Ta ruchliwa trasa rozpoczyna się w Dobrzeniu Wielkim, a kończy w Pisarzowicach pod Brzegiem.
Razem doliczyłem się 16 wyschniętych drzew. Wszystkie stoją ok. 4 m od jezdni, 9 po lewej stronie drogi w kierunku Stare Kolnie – Stobrawa i 7 drzew po prawej. Najgorzej wyglądają 4 wysokie drzewa po lewej stronie, tuż za St. Kolniami. Trzy z nich mieszczą się już na samym wyjeździe z wioski (ok. 100 m za tą miejscowością) w kierunku jw.
Konar jednego z nich złamał się u szczytu i wisi na gałęziach. Tylko czekać, aż zleci na poruszający się drogą samochód. Jadąc dalej spotykamy suchą brzozę i kolejne suche pniaki (przy jeziorkach).
W miejscowości Stobrawa naliczyłem się 9 suchych drzew, począwszy od tych przy pierwszych domach, do opuszczonego boiska, które również stanowią zagrożenie.
Przy mocniejszej wichurze z pewnością spadną na jezdnie. Suche gałęzie leżą także na liniach wysokiego napięcia, a jeżeli spadną, cieższe mogą je zerwać.
Na fot. powyżej widzimy mapkę z zaznaczeniem niebezpiecznych punktów. 4 pierwsze za Starymi Kolniami powinny być wycięte jak najszybciej. Równie szybko należy zająć się tymi na terenie miejscowości Stobrawa.
Przy zagrożeniu jakie te drzewa stanowią nie warto nawet wspominać walorach estetycznych…
********************************************************************************************************************* Kontaktowaliśmy się telefonicznie w tej sprawie z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Opolu oraz z jego oddziałem w Grodkowie. Droga 457 jest drogą wojewódzką, więc wycinką drzew stojących przy drogach wojewódzkich zajmuje się Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Na wysłanego 18 maja maila, nie otrzymaliśmy odpowiedzi, jednakże ponowiliśmy zapytania wysyłając listy do oddziału ZDW w Grodkowie:
… jak i ponownie do ZDW w Opolu:
W rozmowie telefonicznej przeprowadzonej w maju z pracownikiem Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu wynika:
Drzewa nie stoją w pasie ruchu, a w ciągu roku dwukrotnie przeprowadzane są oględziny stanu dróg i tego, co się przy nich dzieje. Na tej podstawie oraz przyjmowanych zgłoszeń, tworzona jest mapka z planem robót, a w miarę dostępnych środków, przeprowadzana jest wycinka starych i suchych drzew.
W rozmowie telefonicznej z pracownikiem urzędu gminy w Popielowie, w kompetencji którego leżą takie sprawy, dowiedzieliśmy się, że część drzew została zgłoszona już do wycinki przez Urząd Gminy w Popielowie. Mowa tutaj o drzewach po lewej stronie drogi w kierunku na Stobrawę.
Kto z Wojewódzkiego Zarządu Dróg ponosi odpowiedzialność za ewentualną tragedię lub wypadek?
Tutaj sprawa jest nieco skomplikowana. ZDW w Opolu zajmuje się wycinką drzew i ponosi odpowiedzialność za wszelkie zdarzenia i to do niego należy kierować się po odszkodowanie. Jednakże z urzędu gminy w Popielowie dowiedziałem się, że część drzew leży na prywatnych działkach. Wtedy, jeżeli coś się będzie działo, to cała odpowiedzialność spada na właściciela działki, z której spadła gałąź, lub większy fragment suchej rośliny.
Właściciel działki jest również odpowiedzialny za zgłoszenie do wycinki oraz usunięcia takiego drzewa. Możliwe, że drzewa po prawej stronie w kierunku do Stobrawy mieszczą się na prywatnych działkach. Nie dysponuję jednak mapkami geodezyjnymi z numerami działek, przez co nie mogłem ustalić, które drzewa leżą na prywatnym terenie.
Mateusz Młynek
*********************************************************************************************************************
Wszystko byłoby pięknie (czytaj: urzędowi ZDW w Opolu można byłoby zaufać w dobrą wolę), gdyby nie to, że nasza Redakcja nie mogła doczekać się odpowiedzi właśnie od Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu. Biorąc sprawę we własne ręce, postanowiłem osobiście skontaktować się telefonicznie z rzecznikiem Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
Po uzgodnieniu, wysłałem oficjalne zapytanie, na adres mailowy rzecznika urzędu. Już na drugi dzień, zgodnie z obietnicą, otrzymaliśmy odpowiedź od rzecznika, której treść brzmi:
Przedstawiliśmy zrzuty z ekranu, aby Czytelnikom udowodnić, że zapytania do ZDW w Grodkowie i jego oddziale w Opolu były przez naszego redakcyjnego kolegę wysłane i (niestety) ignorowane.
Twierdzenie, że rzecznik i jego zwierzchnicy nie znali naszych zapytań, świadczy, że w wielkiej państwowej instytucji jaką jest ZDW kuleje polityka informacyjna. Jednakże w tę lukę nie wierzę, ponieważ gdy osobiście zadzwoniłem do rzecznika ZDW w Opolu, informując go, że w przypadku braku odpowiedzi skontakuję się z Ministerstwem Infrastruktury,(jednocześnie w ten sam dzień wysyłajac powuższy wspomniany już oficjalny list, to już na drugi otrzymaliśmy odpowiedź.
*********************************************************************************************************************
Czy uda się doprowadzić do wycinki zagrażających życiu drzew? Nie wiem, ale tematu nie odpuścimy, ponieważ sami często jeździmy tą drogą, właśnie pod tymi zagrażającymi bezpieczeństwu drzewami.
Admin