Policjanci namysłowskiej prewencji zatrzymali po nocnym pościgu nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna na widok radiowozu próbował schować się w bocznej uliczce. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (14 marca) w nocy. Trzech kolegów po spożyciu alkoholu, postanowiło podjechać samochodem i dokupić kolejną partię wysokoprocentowych trunków. Nie przeszkadzało im, że kierowca jest już mocno nietrzeźwy.
– Przed pierwszą w nocy, dziwnie jadący samochód, zauważyli namysłowscy policjanci patrolujący teren miasta. Kierowca osobowego renault, gdy zorientował się, że jedzie za nim radiowóz próbował zgubić patrol, szukając miejsca gdzie będzie niezauważony – relacjonuje aspirant Paweł Chmielewski, oficer prasowy KPP Namysłów i dodaje:
– Po krótkim pościgu, samochód został zatrzymany do kontroli drogowej. Kierowcą okazał się 42-latek, u którego alkomat wykazał blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego koledzy mieli już po ponad 3 promile.
Jazda skończyła się na odholowaniu samochodu przez lawetę. 42-latek został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał.
Stracił już swoje prawo jazdy. Za takie przestępstwo grozi mu sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, kilkutysięczna grzywna a nawet do 2 lat więzienia.