Gwiazdy Jacka Lecha, Mieczysława Fogga, Jarosława Kukulskiego, Anny Jurksztowicz, Izabeli Trojanowskiej oraz Rafała Bryndala lśnią od soboty 4 września w Alei Gwiazd Festiwalu Polskiej Piosenki na Rynku w Opolu.
Tradycyjnie już, moment odsłonięcia gwiazd, w tym roku wyjątkowo wszystkich jednocześnie, uświetnia Akademicki Chór Politechniki Opolskiej.
Istniejący od 13 lat Akademicki Chór Politechniki Opolskiej to już marka. Na tyle, że niedawno pięciu chórzystów wybrało studiowanie na Politechnice Opolskiej właśnie ze względu na chór.
– Dzwonili do nas, dopytywali czy chór na pewno działa. Zgłosił się do nas także absolwent innej politechniki, który zapytał czy może z nami śpiewać, skoro studiował gdzie indziej. Oczywiście zgodziliśmy się, zawsze powtarzam, że to jest chór politechniki i jej sympatyków, dlatego przyjmujemy studentów także innych opolskich uczelni. Naturalnie, wśród naszych chórzystów nie brakuje także absolwentów politechniki – wylicza Ludmiła Wocial-Zawadzka, dyrygent Akademickiego Chór Politechniki Opolskiej.
Jak podkreśla, jej chórzyści są tytanami pracy.
– Często dziennikarze pytają mnie, czy chcielibyśmy wystąpić w amfiteatrze podczas Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Oczywiście, że tak, ale zdaję sobie sprawę, że taka impreza jak KFPP rządzi się swoimi prawami, wielomiesięcznymi ustaleniami, nawet Maryla Rodowicz nie ma takiej mocy sprawczej, by ciągnąć nas do amfiteatru po tym jak usłyszy nasz występ – zauważa Wocial-Zawadzka.
Wyjątkowe aranżacje zabrzmiały w Rynku
Za każdym razem artystów i publiczność zachwycają aranżacje przebojów danej gwiazdy, które zazwyczaj są kompilacją kilku jej utworów, ale w zupełnie innych rytmach.
Za aranżacje odpowiada Radosław Wocial, brat Ludmiły. I tak, w sobotę opolanie wysłuchali np. retro aranżacji utworów Mirosława Fogga przy akompaniamencie kontrabasu czy też konwencji piosenki aktorskiej związanej z utworem „Jako mąż i nie mąż” Rafała Bryndala.