Powyborcze przetasowania na regionalnej scenie politycznej, wskazują konieczność stworzenia jednolitej, silnej śląskiej reprezentacji samorządowej z dużą zdolnością koalicyjną. W poczuciu odpowiedzialności za politykę regionalną samorządowcy zrzeszeni w Śląskim Stowarzyszeniu Samorządowym podjęli wyzwanie organizacji nowego podmiotu politycznego, który ma potencjał do jakościowej zmiany w regionalnej polityce samorządowej – nazwanego Śląscy Samorządowcy.
W ramach Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego od kilku miesięcy konsekwentnie prowadzono wielostopniowe konsultacje z wójtami, burmistrzami, radnymi różnych szczebli. Rozmowy te wskazują na dużą “energię” z jaką szczególnie młodsza ich reprezentacja jest gotowa podjąć szeroki dialog polityczny i wystartować w przyszłych wyborach samorządowych w nowszej i bardziej otwartej na regionalizm strukturze. Nadrzędną wartością przyświecającą twórcom formacji jest zachowanie obszaru wolności i podmiotowości oraz samorządności lokalnej społeczności śląskiej w polityce regionalnej ze szczególnym uwzględnieniem wielokulturowości regionu.
– Śląscy Samorządowcy robią robotę u podstaw mówi Łukasz Jastrzembski – Burmistrz gminy Leśnica, przewodniczący Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego i lider powstającego nowego podmiotu . Nasz potencjał organizacyjny, rozumienie ludzi i zaangażowanie to coś z czego możemy być dumni. To potencjał, który od lat obserwujemy w naszych gminach. Postanowiliśmy to wykorzystać, zorganizować i stworzyć reprezentację samorządowców, która wystartuje do przyszłorocznych wyborów pod wspólnym szyldem. Nie jest żadną tajemnicą, że wielu z nas wywodzi się ze środowiska mniejszości niemieckiej, nie odcinamy się od naszych korzeni czy wartości, jednak zarząd TSKN na Śląsku Opolskim podjął decyzję o tym, aby tym razem do wyborów samorządowych przygotować się w porozumieniu z Śląskim Stowarzyszeniem Samorządowym. Chcę podkreślić także, że od wielu lat prowadzimy dialog i skutecznie współpracujemy z różnymi środowiskami, by nasz region mógł się rozwijać i był najlepszym miejscem do życia dla wszystkich jego mieszkańców. Nasi potencjalnych wyborcy, partnerzy i współpracownicy to osoby o dużych zdolnościach organizacyjnych i politycznych, mający doświadczenie i pomysły na rozwój, a którym dobro regionu leży na sercu. I to właśnie z nimi chcemy wystartować w najbliższych wyborach samorządowych. Już dziś zapraszamy ich do współtworzenia organizacji, która rzeczywiście przeniesie to wszystko co mają w sercu do Śląska na poziom organizacji politycznej.
– Zdecydowanie warto podkreślić, że do tej pory część z nas była kandydatamii czy kandydatkami KWW Mniejszość Niemiecka – dodaje Sylwia Kus – Radna Powiatu oleskiego, współtwórczyni i liderka Śląskich Samorządowców. – To daje podstawę by mocniej uwypuklić swoją regionalność. Jednocześnie jako otwarcie na wszystkich mieszkańców Śląska Opolskiego zdecydowaliśmy się wystartować z nowym projektem politycznym, do którego zaproszeni mogą się czuć wszyscy, którym dobro regionu, jego wielokulturowa wyjątkowość leży na sercu. Od kilkunastu lat pracuję w samorządzie lokalnym, jestem radną powiatową oraz działam w strukturach TSKN i LGD. Ale przede wszystkim jestem kobietą, żoną i matką żyjącą tu na Śląsku, dla której wartości rodzinne, wartości chrześcijańskie oraz przywiązanie do naszych śląskich tradycji jest ogromnie ważne. Tu nikt nie wyrzeka się swoich korzeni, wręcz przeciwnie jestem dumna z tego kim jestem i w jakim regionie żyję.
– Nasz region ma ogromny potencjał gospodarczy – zauważa Hubert Ibrom – Burmistrz Gminy Ujazd. – Widzimy to choćby na przykładzie dynamicznie rozwijającej się strefy gospodarczej w Ujeździe. Musimy jednak pamiętać, że ten potencjał jest budowany przez ludzi i ich kompetencje. Chciałbym, żeby nasze dzieci miały jak najlepsze możliwości edukacyjne, ze szczególnym uwzględnieniem kompetencji językowych – niemiecki i angielski. Bo to dzięki tym umiejętnościom stwarzamy lepsze rozumienie świata, tolerancję, otwartość i pobudzamy kreatywność. Musimy tworzyć społeczeństwo obywatelskie – uczyć o tym co nas otacza, kulturę, historii i tradycji – w gminie Ujazd i gminie Leśnica mamy tego sztandarowe przykłady. Nie może tak być, że dzieciaki znają lepiej historię starożytnego Egiptu niż naszego Heimatu. Dzięki umiejętnościom językowym młodzi znajdą lepszą pracę a przez przywiązanie do regionu będą chcieli tu zostać. Dzięki temu odwrócimy negatywny trend demograficzny i przyciągniemy inwestorów do naszego regionu.
– Ogromnie się cieszę, że dzięki temu nowemu projektowi cechy tak mocno związane ze śląską ziemią – jak gospodarność, zaradność, pracowitość i zamiłowanie do tej ziemi będą politycznie obecne w całym regionie, a nie tylko tam gdzie zamieszkuje środowisko mniejszości niemieckiej – mówi Bogna Lewkowicz – liderka lokalna społeczności ziemi prudnickiej – uzasadniając dlaczego przyłączyła się do tworzonej formacji. – Sygnałem zmian, które teraz się dokonują się było moje pojawienie się, zadeklarowanej Polki, na listach Mniejszości Niemieckiej w wyborach samorządowych i parlamentarnych w latach 2018 i 2019. Po analizie tego posunięcia postanowiono jeszcze bardziej otworzyć się osoby polskiego pochodzenia. Wierzę, że to właśnie w porozumieniu, działając wspólnie, możemy działać na rzecz naszej małej Ojczyzny.
– Start ze wspólnego bloku Śląskich Samorządowców zadeklarowało obecnie już kilkunastu samorządowców. Proces organizacji cały czas trwa. Biuro Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego i Śląskich Samorządowców mieści się w Leśnicy. Skontaktować można się pisząc na adres poczty elektronicznej: biuro@slascysamorzadowcy.pl lub telefonicznie pod numerem 77 463 98 21 – informuje Łukasz Jastrzembski p/o przewodniczącego Śląskich Samorządowców (tel. 607 773 690)
Fot. Biuro Prasowe Niemców w Opolu
