Odra Opole. Grupa „Nowa Odra” ma pomysł na klub i chce zmiany zarządu

Radosław Soperczak (po lewej) odpowiadał w piątek na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej, którą poprowadził Mateusz Gajdos (po prawej)    © Tomasz Chabior

Poprawa atmosfery wśród społeczności Odry Opole, silna akademia piłkarska i zadbanie o widowisko sportowe podczas meczów pierwszej drużyny to główne założenia projektu „Nowa Odra”. Jego zwolennicy są przeciwnikami nowo wybranego, niezmienionego zarządu klubu i jego poczynań.

Chcą przy Oleskiej widowiska

„Nowa Odra” proponuje poprawę jakości sportowej pierwszoligowej drużyny Odry, ale nie tylko. Oprócz tego chce poprawić frekwencję na stadionie i zadbać o każdego, pojedynczego fana i jego komfort podczas przebywania na obiekcie przy Oleskiej. Wzbogacony miałby zostać też stadionowy sklep kibica.

– Pierwsze drużyna na swoje mecze powinna przyciągać nie tylko opolan, ale także ludzi z całego województwa – podkreśla Soperczak.

Ekstraklasa efektem, nie celem

„Na Ekstraklasę przyszedł czas” to słowa jednej z przyśpiewek kibiców niebiesko-czerwonych, których awans na najwyższy szczebel w Polsce na pewno by ucieszył. Soperczak studzi jednak zapały. – Klub, który chce grać w Ekstraklasie, musi mieć odpowiednie zaplecze, żeby z niej szybko nie spaść. Nie chcemy, żeby awans był celem samym w sobie, lecz efektem pracy nad Odrą – zdradza Soperczak.

Do Ekstraklasy dzięki młodzieży?

Dla lidera „Nowej Odry” przyszłością klubu jest silna akademia piłkarska i pozyskiwanie młodych talentów. – Ich w Polsce nie brakuje, ale są niewykorzystywane. Taka akademia powinna szkolić zawodników do pierwszej drużyny, ale musi mieć z czego – mówi.

– Moim pomysłem jest połączenie akademii Odry z Football Academy Group. Odra mogłaby się skupić na skautingu regionalnym, a FAG na skautingu ogólnopolskim – proponuje Soperczak.

Stawiać na swoich

Jedną z propozycji zwolenników Soperczaka jest doprowadzenie do większej otwartości Odry na współpracę z pozostałymi klubami i ludźmi z województwa opolskiego. Niebiesko-czerwoni mają być klubem nie tylko opolan, ale także mieszkańców całej Opolszczyny.

„To nie pucz”

Po niedawnym walnym spotkaniu wyborczym, zarząd Odry nie zmienił się. Podobnie prezes, którym wciąż jest Karol Wójcik. – Moim zdaniem taki zarząd został wybrany z tego powodu, że nie było innej alternatywy. Teraz ona się pojawiła. Biorę pełną odpowiedzialność za projekt, dlatego chciałbym zostać prezesem, żeby kierować klubem i wdrażaniem pomysłów „Nowej Odry”. Daję sobie na to 3 lata, a chciałbym zacząć już tego lata – przyznaje Radosław Soperczak.

– To co robimy to nie pucz. Nie chcemy przejmować klubu we wrogim stylu, lecz w delikatny sposób pragniemy wprowadzić w nim konieczne zmiany. Naszą wizję przedstawimy kibicom, a jeżeli im się spodoba, chcemy poprosić ich o pomoc w jej wdrożeniu – zapewnia Soperczak.

Przedstawiciele „Nowej Odry” spotkają się z kibicami w siedzibie Football Academy Group (Opole, ul. Kowalska 2) w poniedziałek o godz. 19.00. – Odpowiemy na wszelkie wygodne i niewygodne pytania. Jestem zwolennikiem nie robienia niczego na siłę, więc jeżeli kibicom spodoba się nasza wizja, będziemy działać dalej, ale jeżeli nie zgodzą się z nami, odpuścimy – zapewnia Soperczak.

Radosław Soperczak – opolanin i kibic

Lider „Nowej Odry” jest kibicem Odry Opole i miłośnikiem sportu z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu w branży piłkarskiej. Jest twórcą akademii piłkarskiej Football Academy Group, współwłaścicielem Gwardii Opole i prezesem Unii Opole. Według niego – opolski pierwszoligowiec funkcjonujący według pomysłu zwolenników Odry Opole byłby „klubem z prawdziwego zdarzenia”.

Odra Opole. Grupa „Nowa Odra” ma pomysł na klub i chce zmiany zarządu

Radosław Soperczak   © materiały prasowe

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.