Propagują orkiestry dęte, turystykę, podróżowanie koleją i świetnie się przy tym bawią. Oryginalny projekt Opolski Ekspres Dęty ma już 10 lat. W sobotę (11 maja) muzyczny pociąg z 320 osobami wyruszył z dworca PKP w Opolu o godz. 10.10 do Wrocławia. Wcześniej każdy, kto pojawił się w holu PKP miał szansę wysłuchać wyjątkowego koncertu, którego motywem przewodnim była muzyka filmowa. 

– W tym roku koncertujemy tylko na stacjach PKP w Opolu i we Wrocławiu. Podczas innych edycji zdarzało się, że zatrzymywaliśmy się też po drodze na innych stacjach. Po występie we Wrocławiu wracamy do Opola – mówi Dariusz Lukosik z Opola z Grudzickiej Orkiestry Dętej i Orkiestry Zespołu Szkół Elektrycznych, który w projekcie brał udział po raz piąty.

– Ten projekt daje dużo radości, gramy na trasie, poznajemy wielu ludzi no i pokazujemy, jak piękna może być gra na trąbce – dodaje.

Jubileuszowy Opolski Ekspres Dęty, którego pomysłodawcą i dyrygentem jest od początku Przemysław Ślusarczyk, w tym roku będzie wyjątkowy.

– Nasz ekspres łączy tradycję wspólnego muzykowania orkiestr dętych, promocję i prezentację kolei jako środka transportu zbiorowego i wymiar edukacyjny. W tym roku zwiedzimy dworzec na stacji Wrocław Główny z przewodnikiem, a na finał zagramy koncert w sali sesyjnej o godz. 12.15 – zdradza Przemysław Ślusarczyk.

Idą na rekord!

– Chodzi o rekord przejazdu na odcinku Opole Główne – Wrocław Główny z 1937 roku „Latającego Ślązaka”, mitycznego pociągu, który w 4 godziny i 25 minut jechał z Bytomia do Berlina pokonując trasę ponad 500 km. My na odcinku 82 km, pomiędzy Opolem i Wrocławiem, chcemy przejechać o minutę szybciej, czyli w 38 minut – mówi dyrygent „Ekspresu”.

Wyjątkową podróż poprzedził widowiskowy koncert na holu dworca PKP grupy el12 Opole Politechnic Band. Zaprezentowały się na nim trzy składy: Orkiestra Politechniki Opolskiej, orkiestra dęta Elektryczniaka i Grudzicka Orkiestra Dęta. Zabrzmiały aranżacje muzyki filmowej.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.