Pomimo chłodnej i deszczowej aury nie zabrakło chętnych do zabawy podczas parafialnych dożynek w Popielowie. Organizatorzy przygotowali ogrom atrakcji dla dzieci, ale nie tylko.
Parafialne dożynki w Popielowie to impreza zorganizowana przez rady sołeckie z Popielowa i Popielowskiej Kolonii. Deszczowa pogoda nie sprzyjała świętowaniu, jednak mieszkańcy dopisali i licznie skorzystali z przygotowanych atrakcji.
Już od wejścia na dzieci czekało dwóch szczudlarzy, którzy witali ich cukierkami. Rodzice mogli bezpiecznie zostawić swoje pociechy pod opieką animatorów. Zabawom nie było końca. Wyścigi rzędów, formowanie postaci z balonów czy też gra „Baba Jaga patrzy”. Dzieci mogły również korzystać do woli z dmuchańców oraz tańczyć podczas minizumby.
Wieczorem starszych zabawiał Grzegorz Stasiak, kabareciarz i słynny instruktor programu „Nauka Jazdy”. Opowiadane przez niego kawały i historie nagradzane były gromkimi brawami i salwami śmiechu. Jego występ rozgrzał gości, którzy zapomnieli o panującym zimnie i wilgoci.
Sobotnia część dożynek zakończyła się wieczorną zabawą taneczną do późnych godzin nocnych. W niedzielę zaś odbyła się uroczysta msza św., podczas której rolnicy oraz parafianie z Popielowa i Popielowskiej Kolonii podziękowali za zakończone żniwa i zebrane z pól plony.
Sobota:
Niedziela:
Fot. Marcin Luszczyk