To, że swoją pracę doktorską Patryk „Dochtór” Jaki napisał i obronił w ciągu 7 miesięcy – co dłuuuuugo jeszcze będzie niezagrożonych rekordem Polski – to małe piwo!
To, że pracę doktorską z zakresu więziennictwa pisał i bronił na macierewiczowskiej Akademii Sztuki Wojennej, to pryszcz!
To, że promotorem i recenzentami tej pracy byli specjaliści z zakresu… obrony przeciwlotniczej i wojskowej radiolokacji, to nic!
Najważniejsze jest to, że Patryk „Dochtór” Jaki jest dziś jedynym człowiekiem w Polsce, ale chyba także jedynym w Europie i na świecie, który potrafi czytać książki trzymając je „do góry nogami”!
Chodzą zresztą słuchy, że potrafi także czytać książki bez ich otwierania, a nawet takie, których nigdy nie miał w ręku. Geniusz przez duże „G”…
Takich geniuszy nam potrzeba!!!
Patryk „Dochtór” Jaki na PREZYDENTA!!!!!!
PS. Może Patryk „Dochtór” Jaki nie wie, że jak się trzyma książkę „do góry nogami”, to literki w tej książce też są „do góry nogami”…
A swoja drogą, to „fotograf” robiący to zdjęcie też widać nie wiedział, że książki podczas czytania trzyma się jednak na odwrót… Czy nie robił przypadkiem tej fotki niejaki… Mariusz Gosek?!