Rząd zakłada, że pakiet zmian podatkowych wynikających z Polskiego Ładu zwiększy dochody około 90 proc. emerytów i rencistów, średnio o 100 – 150 zł. Jednak czy tak będzie, okaże się w najbliższych tygodniach.

– Zwiększenie kwoty wolnej od podatku oznacza ustalenie zaliczki na podatek w kwocie zero złotych dużej części emerytur i rent pobieranych z ZUS – mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego. – Chodzi dokładnie o świadczenia do kwoty 2500 zł brutto. Emeryci będą otrzymywać więcej nawet do 2200 zł rocznie. Na przykład osoba, której emerytura w 2021 r. ustalona była na 1000 zł brutto, może zyskać 48 zł na rękę. Osoba, której wcześniej przyznano świadczenie w wysokości 1750 zł brutto, po zmianie otrzyma o 118 zł więcej, a świadczeniobiorcy z dotychczasową emeryturą na poziomie 2500 zł brutto będą bogatsi o nawet 187 zł.

Ci, którzy dostają ponad 2500 zł brutto emerytury lub renty, zapłacą podatek, jednak mniejszy niż do tej pory. Efekt będzie taki, że ich wypłaty netto będą i tak wyższe niż w 2021 roku. Natomiast osoby mające emerytury poniżej 1000 zł brutto również zyskają, ale już nie w takim stopniu jak świadczeniobiorcy powyżej tego progu.

– Co istotne, emeryci i renciści nie muszą składać do ZUS żadnych pism i wniosków o uwzględnienie zmian wynikających z transformacji podatkowej – podkreśla Sebastian Szczurek. – Od stycznia ZUS będzie wypłacał emerytury i renty automatycznie z zachowaniem nowych reguł.

Renty i emerytury (brutto) za styczeń 2022 r., czyli kto zyska, a kto straci:

– świadczenia w przybliżeniu do 483 zł – będą wypłacone w tej samej kwocie jak wypłacane za grudzień 2021 r., z ograniczoną składką zdrowotną do zaliczki obowiązującej do 31 grudnia 2021 r.,

– świadczenia w przybliżeniu od 484 zł do 2500 zł – będą wypłacone w wyższej kwocie niż wypłacane w 2021 r., z zaliczką do urzędu skarbowego 0 zł,

– świadczenia w przybliżeniu, od 2500 zł do 4920 zł – będą wypłacone w kwocie wyższej niż za grudzień 2021 r., z zaliczką do urzędu skarbowego na tyle niższą w  stosunku do 2021 r., że pokryje wzrost odliczanej składki zdrowotnej ze świadczenia (9 proc.),

– świadczenie w przybliżeniu powyżej 4920 zł – będą wypłacone w kwocie niższej niż wypłacane w 2021 r., z zaliczką do urzędu skarbowego niższą niż w 2021 r., która jednak nie rekompensuje wzrostu odliczanej składki na ubezpieczenie zdrowotne ze świadczenia (9 proc.).

Z informacji, które Opowiecie.info, otrzymało od czytelników, niektórzy z tej ostatniej grupy emerytów dostali już mniejsze emerytury, niektórzy nawet o 300 zł. Są oburzeni, ponieważ państwo złamało zasadę praw nabytych.

– Pracowałem na swoją emeryturę całe życie według zasad, które ustaliło państwo – mówi pan Andrzej z Nysy, emeryt mundurowy. – Dwa dni temu dostałem emeryturę po nowemu, o 200 zł niższą. Przeżyję bez nich, ale nie o to chodzi. Państwo po prostu złamało umowę.

Z docierających z Polski głosów wynika, że poszkodowani emeryci wystąpią przeciwko rządowi z pozwem zbiorowym.

Ale nie są też zadowoleni też ci, którzy mają mniejsze emerytury, około 2-2,5 tys. zł, i uwierzyli, że Polski Ład przyniesie im istotną poprawę.

– Wśród moich znajomych mówiło się od kilku miesięcy, że od stycznia nasze emerytury będą dużo wyższe – opowiada pani Maria, emerytka z Opola. – Oczekiwania były wielkie, a tu raptem na konto wpłynęło mi o sto parę złotych więcej. To nawet w części nie zrekompensuje mi rosnących cen żywności, prądu i gazu.

W 2021 roku każdego miesiąca liczba osób pobierających w Polsce emerytury i renty przekraczała 7,8 mln. Opolski ZUS wypłacał co miesiąc emerytalno-rentowe dla około 245 tys. klientów.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.