Po 3 latach wrócił festyn nad dobrzeńską Odrą. Lokalna społeczność znów bawiła się na Ślumie [GALERIA]

Poprzedni festyn nad Odrą w Dobrzeniu Wielkim odbył się w 2019 roku.   © Tomasz Chabior

Festyn sportowy powrócił na boisko Odry Ślum i jak zawsze przyciągnął sporo lokalnych miłośników aktywności fizycznej i dobrej zabawy. W 2020 i 2021 roku impreza nie odbyła się z powodu pandemii, na 12. edycję trzeba było więc poczekać 3 lata, dokładnie do minionej soboty – 11 czerwca.

Imprezę nad Odrą otworzył turniej piłkarski, w którym wystartowało pięć drużyn: Odra Ślum, Piątek 21, FC Maśloki, Stora Enso i Capcie. Wygrał go Piątek 21, ale na tym rywalizacja piłkarzy amatorów się nie skończyła. Kolejny był bowiem turniej rzutów karnych i tym razem górą była Stora Enso.

W międzyczasie rozpoczęły się też zawody siatkarskie. Cztery dwuosobowe drużyny rywalizowały w nich na piaszczystym boisku Odry Ślum. Mecze rozegrano systemem kołowym „każdy z każdym”, a najlepsza okazała się para: Piotr Stolarski i Michał Dańkowski.

Sobotni festyn przewidywał jeszcze bieg na 5 km, dziecięce derby TOR Dobrzeń Wielki – Victoria Chróścice i pokaz rowerowy grupy „Kręcimy dla zabawy”. Z biegu zrezygnowano, za to odbyły się mecz rywali zza miedzy, tym razem w grupie 5-7 lat, oraz pokaz autorstwa miłośników wycieczek rowerowych.

12. edycję imprezy nad Odrą zamknęły popisy artystów sztuki cyrkowej „Cudaki”, występ iluzjonisty Aleksandra Krajewskiego oraz zabawa z DJ-em. Można było też obejrzeć mecz Ligi Narodów Holandia – Polska (2-2), a do tego wylicytować różnorodne upominki. Na najmłodszych czekały natomiast darmowe dmuchańce.

Imprezę zorganizowała ekipa Odry Ślum. To grupa miłośników sportu znad dobrzeńskiej Odry, która świetnie wykorzystała nadodrzańskie tereny, tworząc tam miejsca do gry w piłkę nożną, siatkówkę i koszykówkę. Postawili w tym miejscu również wiatę i altanę oraz doprowadzili do powstania placu zabaw. To jeden z doskonałych przykładów owocnej współpracy lokalnej społeczności.

– Bardzo cieszymy się, że wreszcie, po 3 latach, udało nam się zorganizować festyn nad Odrą. Po tak długiej przerwie trudno było zmobilizować ludzi do zorganizowania takiej imprezy – mówił Daniel Roj, jeden z organizatorów. – Nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać i czy ludzie są spragnieni festynów czy jednak nie. Wychodzimy z założenia, że są bardzo spragnieni. Myślę, że jest super i uważam, że na 12. edycji się nie skończy.

fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.