“Czarna skóra, białe maski” to projekt, który wygrał III edycję konkursu “Modelatornia” Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu. Podnosi tematykę rasizmu w Polsce – historycznego i współczesnego, stawia liczne pytania, m.in. o to, czy „Murzynek Bambo” Tuwima ma wydźwięk rasistowski.
Twórcy projektu „Czarna skóra, białe maski” postanowili wrócić do korzeni polskiej… czarności.
Do ukrytych historii afrykańskich niewolników na polskich dworach w XVII i XVIII wieku. I przenosi w czasie do czasów współczesnych – wolnego od rasizmu i uprzedzeń. Ale czy na pewno w pełni wolnych?
CZYTAJ: “Czarna Skóra, białe maski”. Aktorzy i sztuka kontra rasizm w “Kochanowskim” [WIDEO]
Za reżyserię i scenariusz odpowiada Wiktor Bagiński, za dramaturgię – Paweł Sablik. Spektakl podzielono na dwie części: historyczną, kostiumową oraz na spotkanie… anonimowych rasistów.
Sztuka może zaskoczyć śmiałymi i brutalnymi scenami.
– Całość daje wiele do myślenia – przyznała pani Ewa, tuż po premierze, studentka pedagogiki, na Uniwersytecie Wrocławskim, która na spektakl przyjechała z Wrocławia.
Zbyt wiele intymności?
– Mam mieszane uczucia. Forma nie do końca mi odpowiadała. Monolog jednej z bohaterek, opowiadający o tym, co się wydarzyło podczas imprezy na studiach, był dla mnie zbyt szczery. Jeśli to rzeczywiście na podstawie prawdziwych przeżyć, czułam, że rzeczywiście wchodzę zbyt mocno w jej intymne doświadczenia – relacjonowała.
– W pewnym momencie nie chciałam już tego słuchać i wyjść. Ale zostałam ze względu na szacunek dla aktorki. Z drugiej jednak strony, na dużą pochwałę zasługuje przywiązanie do szczegółów, forma dyskusji „anonimowych rasistów”. To było bardzo ciekawe i zaskakujące.
Czy Polacy są rasistami?
– Sądzę, że jesteśmy takimi ukrytymi rasistami. Potrafimy się wytłumaczyć z każdego żartu, znaleźć odpowiedź, na każde pytanie. Pokazał to spektakl i przykład wiersza Juliana Tuwina „Murzynek Bambo”. Przecież do dziś dzieci uczą się go w przedszkolu. Te stereotypy warto obalać – dodaje pani Ewa, która podkreśla, że regularnie odwiedza opolski teatr.
– Chętnie tu wracam. To jeden z lepszych teatrów w Polsce, ze wspaniałym zespołem.
Kolejne spektakle 9, 10, 16 i 17 listopada w Teatrze Kochanowskiego.
CZYTAJ: Patryk Radwański walczy o każdą minutę. Zbieramy 9 mln zł na najdroższy lek świata!