Gminy mogą prowadzić własną politykę podatkową, np. w zakresie podatków od nieruchomości. Ustawa określa tylko maksymalne stawki tych podatków, ale gminy mogą u siebie wprowadzać niższe. Do najważniejszych podatków od nieruchomości zaliczyć można chyba podatki od:
- gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (grunty dz. gosp)
- gruntów pozostałych (grunty inne)
- budynków mieszkalnych (budynki mieszk.)
- budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (budynki dz. gosp)
- budynków pozostałych (budynki inne)
W tabeli poniżej zestawione są stawki wymienionych wyżej podatków, które w 2015 roku obowiązują w gminach "Beczkowych" (czyli tych, do których docierała papierowa "Beczka") oraz w gminie Lubsza (powiat brzeski) i w gminie Pokój (powiat namysłowski).
W najniższym wierszu podane są stawki maksymalne w 2015 roku. Gminy nie mogą ich przekroczyć. Dla lepszej orientacji kolorem czerwonym zaznaczono w tabeli stawki najwyższe (wśród ośmiu rozpatrywanych gmin) a kolorem niebieskim najniższe. Każdy może sobie sam przeanalizować tabelę i wyciągnąć wnioski. Od siebie zwracam tylko uwagę na gminę Chrząstowice.
W gminie Chrząstowice stawkę podatku za budynki pozostałe (budynki inne) rozdzielono na dwie. Ta wyższa (7,60 zł za mkw.) dotyczy domków rekreacyjno-letniskowych, których w tej gminie jest sporo. Decyzja ta wydaje się zrozumiała. Jeśli ktoś jest mieszkańcem gminy, to do budżetu gminy wpływa większa część jego podatku dochodowego (PIT). Jeśli natomiast ktoś mieszka w Opolu, a w gminie Chrząstowice ma tylko domek letniskowy, to z jego podatku dochodowego (PIT) korzysta budżet Opola. Tymczasem od gminy Chrząstowice oczekuje on np. dróg lokalnych, ich oświetlenia, wodociągu etc. Zważywszy że "letniskowcy", nie będąc mieszkańcami gminy, nie są też wyborcami władz gminy, nie ma chyba powodu, by gmina traktowała ich ulgowo w podatkach. Zauważyć jednak należy, że gmina Turawa też ma sporo domków letniskowych, a jednak nie postąpiła tak, jak gmina Chrząstowice.