Według stanu na koniec 2014 roku gmina Niemodlin miała 13.154 mieszkańców, z czego 6.328 przypadało na sam Niemodlin, 1.509 na Gracze i 612 na Grabin. Pozostałe 4.705 mieszkańców podzielone było na 28 miejscowości. Daje to średnio 171 mieszkańców na jedną miejscowość. Można więc powiedzieć, że gmina Niemodlin to gmina wielu maleńkich miejscowości.
Wśród tych 28 maleńkich miejscowości Szydłowiec Śląski należy do mniejszych. Na koniec 2014 roku liczył zaledwie 129 mieszkańców. Szydłowiec Śląski ma wiele zabytków i pamiątek historycznych. Jest prawdopodobne, że ma ich więcej niż mieszkańców.
Przedstawić maleńki Szydłowiec w jednym tekście byłoby trudno. Dlatego dziś tylko jedna ciekawa historia z Szydłowca Śląskiego, a mianowicie Dąb Pückler, – pomnik przyrody ożywionej, czyli największy dąb na Opolszczyźnie, a pod względem wieku siódme drzewo w całej Polsce. Poniżej jego zdjęcie (wykonane komórką w deszczowy grudniowy dzień, więc niestety takie sobie). Obok zdjęcie głazu opartego o dąb.
Zacznijmy jednak od dojazdu. Jeśli jedziemy od Opola, to po przejechaniu nad autostradą (węzeł Prądy) mijamy Sosnówkę i zaraz za nią skręcamy w prawo. Kierujemy się na Gracze, ale kończymy jazdę po przejechaniu mostu nad Ścinawą Niemodlińską.
Z mostu mamy widok na dawny młyn, a obecnie już tylko budynek mieszkalny:
Kierujemy się asfaltową drogą w stronę przeciwną niż do młyna.
Po krótkim odcinku asfaltu droga staje się gruntowa i doprowadza nas do mostku:
Za mostkiem skręcamy w prawo i wtedy już widzimy dąb.
Kolejne zdjęcie pozwala ocenić grubość pnia dębu. Czerwone kółko na tym zdjęciu umieściłem nad mostkiem z poprzedniego zdjęcia.
Z głazu pod dębem dowiemy się, że "Tutaj padł rycerz Siegmund Stosch w pojedynku z rycerzem Wenzelem Pücklerem (Groditzkim) z Schedlau 1537. Ustawiono 1867." O co chodzi w tej historii?
Dawno, dawno temu rycerz Wenzel Pückler (Groditzki) z Szydłowca Śląskiego wyruszył na wojnę. Swą żonę zostawił pod opieką przyjaciela, rycerza Siegmunda Stoscha. Siegmund za bardzo "zaopiekował się" słomianą wdową. Być może i on, i słomiana wdowa zakładali, że Wenzel z wojny nie wróci.
Wenzel wrócił i w pojedynku zabił Siegmunda. Niewierna żona uznała zapewne, że życie z rogatym i mściwym mężem nie będzie już sielanką. Popełniła więc samobójstwo, dołączając do Siegmunda. Należałoby całą historię skwitować stwierdzeniem, że jeśli mąż zostawia na dłużej młodą i piękną żonę pod opieką równie młodego przyjaciela, to sam sobie jest winien.
O dębie informuje, odwiedzających to miejsce, ustawiona w jego sąsiedztwie tablica. Przeczytamy na niej, że dąb ma około 550 lat. Obwód jego pnia liczy 9 metrów. Wysokość drzewa to 22 metry a rozpiętość jego korony liczy 16 metrów.
