Ponad 150 osób przyszło na środowe (10.05) spotkanie z prezydentem Opola Arkadiuszem Wiśniewskim w dzielnicy Czarnowąsy. Byli to głównie mieszkańcy Czarnowąsów, Świerkli i Borek.
Jednym z najważniejszych tematów dla uczestników spotkania była budowa centrum logistycznego w Świerklach. To świeża sprawa, a mieszkańcy dzielnicy nie zgadzają się na taki ruch inwestora. „Chciałbym, żeby to wybrzmiało: jesteśmy na nie” – mówił mieszkaniec.
Arkadiusz Wiśniewski apelował, by poczekać, co się jeszcze wydarzy. Zaproponował jednocześnie anonimowe internetowe konsultacje społeczne, w których głosować będą mieszkańcy Świerkli.
Jedna z mieszkanek zapytała, czy prezydent będzie kontrolował rozwój tej inwestycji, czy raczej będzie kierował się tym, że takie centrum przyniesie miastu podatek. Urzędnik odpowiedział: „Nie ma konsultacji, nie formułuję stanowiska. Poprę zdanie mieszkańców”.
„Konsultacje już były…”
W odpowiedzi na powyższą deklarację, z widowni padły słowa: „Konsultacje już tutaj były, w 2016 roku, więc łudźcie się państwo…”. Arkadiusz Wiśniewski skwitował to tak: „Sprawa jest prosta. Konsultacje w 2016 roku pokazały, że mieszkańcy Opola są za powiększeniem miasta.”
57% opolan opowiedziało się wówczas za przyłączeniem do Opola ościennych terenów, w tym kilku sołectw gminy Dobrzeń Wielki. Wśród nich było Brzezie, na terenie którego stoi generująca pokaźne podatki Elektrownia Opole.
Nie zapominajmy jednak, że konsultacje społeczne odbyły się wówczas również w gminie Dobrzeń Wielki. Tam przeciwnicy przyłączenia tych terenów do Opola stanowili 99,7%. Mimo to gmina została podzielona, a jej część znalazła się w mieście.
Borki chcą obwodnicy
Jeden z mieszkańców Borek wywołał również temat dokończenia obwodnicy Borek i gminy Dobrzeń Wielki. Miała ona powstać po wybudowaniu obwodnicy Czarnowąsów, do tego jednak nie doszło. Jak twierdzą miejscowi – z powodu przyłączenia części gminy Dobrzeń Wielki do miasta.
„Gdyby nie to, co stało się w 2016 roku [na przełomie tego i 2017 roku powiększono Opole kosztem części gminy Dobrzeń Wielki – przyp. red.], taka obwodnica już by istniała. Ruch na drodze przebiegającej przez Borki jest duży i stwarza dla nas zagrożenie. Dlaczego blokuje Pan taką inwestycję?” – zapytał.
Prezydent odpowiedział: „To zrobić powinien marszałek województwa, który rozdał już kilkaset milionów, i żaden nie został przeznaczony na budowę obwodnicy gminy Dobrzeń Wielki”. Można więc było odnieść wrażenie, że ewentualna inwestycja pozostaje mało realna.
Co z siecią ciepłowniczą?
Podczas spotkania pojawił się również wątek ogrzewania. „Ceny znają wszyscy, ale jaka jest perspektywa na utrzymanie obecnej sieci? Stoimy przed decyzją, czy odłączyć się od sieci i przejść na pompę ciepła, czy szukać innej perspektywy. Czekamy, jak na ścięcie” – mówił mieszkaniec.
„Pracujemy nad alternatywą, bez niej państwa nie zostawimy, a najgorsze mamy za sobą” – mówił Arkadiusz Wiśniewski. Jeden z czarnowąsian zaproponował wtedy, by miasto dofinansowywało pompy ciepła. Prezydent stwierdził wtedy, że nie wyklucza takiego wyjścia i nie mówi mu „nie”.
Sześć spotkań z prezydentem
Innymi tematami, które poruszali mieszkańcy, były chociażby budowa chodnika przy ul. Brynickiej w Świerklach czy projekt miejscowego planu zagospodarowania dzielnicy Czarnowąsy. Po spotkaniu mieszkańcy mogli jeszcze porozmawiać z prezydentem w kuluarach. Podczas całego wydarzenia na pytania odpowiadali też inni urzędnicy, nie tylko prezydent miasta.
Spotkanie w dzielnicy Czarnowąsy było drugim spośród sześciu podobnych zaplanowanych na maj pod szyldem „Prezydent w Twojej Dzielnicy”. Pierwsze odbyło się 8 maja w Tężni Malinka, a kolejne zostaną zorganizowane: w Krytej Pływalni Wodna Nuta (16 maja), na Placu Wolności (18 maja), na Terenie Rekreacyjno-Sportowym w Chmielowicach (23 maja) i w Publicznym Przedszkolu nr 44 w Grotowicach (25 maja). Wszystkie spotkania odbywają się o godz. 18.00.
Jeden komentarz
Centrum logistyczne w Świerklach nie powinno powstać wcale, ale zdecydowanie nie powinno powstać w planowanej formie.
Kto zapłaci za kilka kilometrów wymaganej nowej drogi dojazdowej, która nie będzie służyć miszkańcom okolicznych dzielnic, natomiast spowoduje 24 godziny hałasu i zanieczyszczeń?
Kto rozbuduje sieć komunikacyjną na dojazdy 5000 pracowników?
Pomijając chybioną logistykę (!) tej lokalizacji, takie investycje nie powinny mieć miejsca w rejonach o unikalnych walorach środowiskowych jak Świerkle, dzielnica, która leży na obrzeżu lasów o wielkiej wartości rekreacyjnej. Rozwój tej dzielnicy powinien iść w kierunku domów mieszkalnych i infrastruktury dla przyszłych mieszkańców rozbudowującego się Opola, raczej niż inwestycji, której jedyną zaletą będzie wzbogacenie się kilku osób, kosztem komfortu setek obecnych, i potencjalnie tysięcy przyszłych mieszkańców.