Dziś od godziny 14:00 trwała blokada drogi nr. 454 w Czarnowąsach. Przeciwnicy ekspansji miasta Opole kosztem ościennych gmin chcieli w ten sposób, raz jeszcze, zwrócić uwagę na ten problem. Blokada była oczywiście jak najbardziej pokojowa, na miejscu, mimo wczesnych godzin zjawili się mieszkańcy gminy Dobrzeń Wielki. Do protestu włączyło się także wiele osób z Wróblina i dalszych sąsiadów, na przykład z gminy Popielów. Całe rodziny wyposażone w trójkolorowe flagi z herbem gminy maszerowali przez pasy (co, technicznie, nie jest przestępstwem) blokujący tymczasowo ruch drogowy. Skandowane były różne hasła, od solidarnego „Wszystkie gminy! Zawsze razem!” do bardziej dosadnych, takich jak „Zamiast rabować! Zacznij pracować!” Nie zabrakło także wspólnego śpiewania. Przyjechał wspierający sprawę poseł Ryszard Galla, a osobiście nad porządkiem czuwał wójt gminy Dobrzeń Wielki Henryk Wróbel. Funkcjonariusze policji co kilkanaście minut, lub w wypadku przejazdu karetki pogotowia musieli na chwilę przerywać blokadę. Blokada zakończyła się o godzinie 16:00.
Obok, przy stadionie Swornicy Czarnowąsy, znajdowało się zaplecze, gdzie w przerwach można było posilić się, lub napić czegoś ciepłego. Ciepłe posiłki nieodpłatnie serwowała znajdująca się w Czarnowąsach nad Małą Panwią restauracja „Pod Czarnym Wąsem”, której właściciel pochodzi z Wróblina. Gospodynie i mamy dzieci z przedszkola i szkoły podstawowej częstowały kawą i świeżymi pierniczkami. Obok na łące z naprędce zgromadzonych sztucznych zwierząt protestanci przygotowali zoo, do którego zapraszają za darmo, a nie za złotówkę, którą zaproponował im prezydent Opola. Z żywych zwierząt był tam Niedźwiedź z Krzanowic i Mors z Dobrzenia Wielkiego. Najbardziej widoczne były transparenty sołectw znajdujących się celowniku prezydenta Wiśniewskiego: Czarnowasy, Krzanowice Borki i Świerkle. Pojawił się również Wójt Turawy Waldemar Kampa, który podziękował gminie Dobrzeń za poparcie. Przyznał, że przez utratę centrum handlowego jego gmina straci 2 mln zł.
kP
