Aneta Michala z Czarnowąs stworzyła własną firmę. Serca mieszkańców skradła pysznymi kanapkami. „Sznitę” prowadzi w Dobrzeniu Małym na granicy z Opolem-Borkami.

– Od młodości lubiłam spędzać czas w kuchni. W technikum wybrałam kierunek technik żywienia i usług gastronomicznych z elementami dietetyki i jestem w trakcie studiów inżynierii zarządzania – opowiada Aneta Michala, która podkreśla, że miejsce na własną działalność wybrała, kierując się dużym ruchem przy głównej drodze, dobrze się czuje w gminie Dobrzeń Wielki, ale jej serce należy do Czarnowąs, skąd pochodzi.

Do otwarcia Sznity, bo tak nazywa się jej budka z kanapkami, przygotowywała się z braćmi przez równy rok. – Pomysł wyszedł od najstarszego brata, który często narzekał, że w okolicy nie ma miejsca, w którym można kupić szybko smaczne i świeże śniadanie – opowiada.

Pani Aneta wspomina, że trudnym tematem były sprawy papierkowe oraz dobór odpowiednich dostawców. – Na rynku brakuje takich, którzy są sumienni i regularnie dowożą swoje produkty wysokiej jakości – zauważa.

W zakładaniu biznesu pomocny okazał się urząd pracy, m.in. w kwestiach dofinansowania. – Bez dotacji nie byłabym skłonna otworzyć biznesu, szczególnie tak ryzykownego jak mój. Trzeba na bieżąco śledzić strony takie jak urząd pracy czy unijne dofinansowania i nie bać się pytać i dowiadywać – mówi Aneta Michala.

W Sznicie można kupić osiem różnych kanapek oraz właśnie sznity, czyli dwie kromki chleba z pastą lub smalcem. – Na prośbę klientów mamy też jogurt z musli i musem owocowym.
Nasz food truck posiada również w ofercie dania z wołowiny, wieprzowiny i drobiu. Dla wegetarian również coś się znajdzie. W przyszłości chcemy wprowadzić smoothie i sałatki – zapowiada.

Jakiej rady udzieliłaby osobom zakładającym swój interes? – Warto przedstawić swój pomysł różnym grupom społecznym, aby zebrać opinie. Poza tym życzę odwagi, odwagi i… jeszcze raz odwagi – kończy z uśmiechem.

Przedsiębiorczość. Aneta postawiła na smaczny biznes

Aneta Michala / fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

2 komentarze

  1. Malteser Bernhard Serwuschok /

    Brawo Aneta ( Ciacko ) jestes wielka i nie poddawaj sie moi chlopacy ktörzy z RFN byli u Ciebie na sniadaniu byli zaskoczeni tak dobrym sniadaniem . Trzymamy kciuki dla twojej firmy dalej tak . Pozdrawiamy Malteser z Vechty RFN Bernhard i koledzy .

Odpowiedz ekoarts.pl Anuluj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.