– Uważam, że przede wszystkim (…) potrzebne jest jedno słowo: „przepraszam”. I to nie tylko pod adresem nowych opolan, których głos zignorowano. „Przepraszam” należy się również dotychczasowym mieszkańcom, dla których zmiana granic oznacza dłuższy czas oczekiwania na załatwienie formalności w urzędzie czy mniejszą częstotliwość odbioru śmieci – mówił profesor Kazimierz Ożóg podczas konwencji, na której został przedstawiony jako kandydat PO i .Nowoczesnej na fotel prezydenta Opola.
– Jeśli nowe dzielnice będą chciały referendum w sprawie odłączenia od miasta, to nie będę stawał im na przeszkodzie. Będę jednak namawiał mieszkańców do tego, by zostali w Opolu, stanowią bowiem potencjale tego miasta. Możemy też pomyśleć nad trzecią opcją: Aglomeracją 2.0, która jeszcze bardziej zacieśni więź z sąsiadami – dodał Kazimierz Ożóg.
Stowarzyszenie Obrony Samorządności „Na Swoim” oficjalnie poparło jego kandydaturę.
Także opolscy ekolodzy widzą w Ożogu szansę na przywrócenie zrównoważonego rozwoju.
Katarzyna Lubnauer i Grzegorz Schetyna osobiście poparli kandydaturę Ożoga. Uważają, że jest on szansą między innymi na zlikwidowanie pajęczyny układów Patryka Jakiego.
Fot. melonik