Roman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osób

Biskup Andrzej Czaja przyjechał do Gminnego Ośrodka Kultury, aby solidaryzować się z mieszkańcami gminy Dobrzeń Wielki, którzy od prawie dwóch tygodni prowadzą protest głodowy. Towarzyszył mu ks. Jan Polok, proboszcz parafii św. Katarzyny w Dobrzeniu Wielkim. Po biskupie do głodujących przyszedł Roman Kirstein, legenda „Solidarności”.

Działacz dyskutował z uczestnikami głodówki o „Dużym Opolu”, jego konsekwencjach i o tym, jak w przyszłości zaradzić podobnym problemom. Kirstein doradzał również w kwestii prowadzenia głodówki – sam ma za sobą podobne protesty.

Legendzie „Solidarności” towarzyszył Andrzej Pasierbinski, socjolog z Instytutu Śląskiego, który współpracował z dr Danutą Berlińską – autorką badań dotyczących powiększenia Opola zleconych przez prezydenta miasta Arkadiusza Wiśniewskiego. Ze względu na niekorzystny wynik – ok. 73% przeciwko powiększeniu Opola – badania nigdy nie zostały opublikowane.

– Widać, że są już bardzo wyczerpani  – stwierdziło po spotkaniu Andrzej Pasierbiński.
Przypomniał, że Dobrzeń Wielki był terenem badań jednego z najsłynniejszych polskich socjologów prof. Stanisława Ossowskiego, autora pracy „Więź społeczna i dziedzictwo krwi”. – Warto, by nawet jeżeli gmina zostanie podzielona pielęgnować  związki, istniejące między Czarnowąsami, Dobrzeniem, Borkami i pozostałymi sołectwami gminy – stwierdził socjolog. – Dla prof. Ossowskiego ta gmina była zawsze terenem wyjątkowym – dodał.

Wcześniej, około godz. 13:00 do GOK-u przyjechał poseł Ryszard Wilczyński, który wsparł mieszkańców i poprosił, żeby nie ryzykowali swojego zdrowia.

Około południa znów interweniowało pogotowie. Tym razem ambulans zabrał 59-letniego Józefa Malcharczyka. Mężczyzna skarżył się na ucisk w klatce piersiowej i niskie tętno. To już drugi raz, gdy 59-latek trafia do szpitala. Poprzednim razem, po kilku godzinach pobytu wyszedł na własne żądanie i wrócił do GOK-u.

Tym razem znów wyszedł ze szpitala, ale jego stan nie pozwala na dalszą głodówkę. Józef Malcharczyk wrócił do GOK-u krótko po godz. 18:00. Towarzyszyła mu żona. Mężczyzna zamierza wciąż przebywać w sali kinowej domu kultury, ale już nie jako uczestnik głodówki.

Małgorzata Nalewaja straciła podczas protestu pięć kilogramów. U wielu głodujących lekarze obserwują niebezpieczne wahania ciśnienia.

Protest głodowy w GOK-u prowadzi 8 osób. O godz. 18:00 rozpoczęła się czternasta doba strajku. Do 12 stycznia głodujący mają otrzymać pismo z rządu, zawierające informacje dotyczące spotkania z Beatą Szydło lub Mariuszem Błaszczakiem. Jeżeli rząd wyrazi chęć spotkania – protestujący zawieszą głodówkę.

Roman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osób

Roman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osóbRoman Kirstein i biskup Czaja przyjechali do GOK-u. Głoduje 8 osób

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie