Nagany udzielił sąd rejonowy w Opolu Łukaszowi Kołodziejowi i Rafałowi Kampie za utrudnianie ruchu na obwodnicy. Z reszty zarzutów tzn. udziału w niezarejestrowanej manifestacji oraz niewylegitymowania się policjantowi, zostali oczyszczeni. Rozprawie przewodniczył Sędzia SR Zdzisław Niklasiński.
Sprawa dotyczy blokady obwodnicy Opola (na wysokości "makro") przez przeciwników zmiany granic Opola. 9 maja ubiegłego roku ponad 150 osób z flagami i transparentami przez dwie godziny przechodziło przez przejście dla pieszych. Manifestacja nie została zgłoszona. Komenda miejska policji w Opolu oskarżyła Rafała Kampę i Łukasza Kołodzieja o przewodniczenie temu zdarzeniu i blokowaniui ruchu drogowego. Kampie zarzucono także, że odmówił wylegitymowania się policjantowi.
Sąd zwolnił obydwu skazanych z kosztów sądowych. W swoim, i nieobecnego podczas odczytania wyroku imieniu Rafała Kampy, Łukasz Kołodziej zapewnił, że nie zamierzają przestać protestować dopóki konflikt nie zostanie rozwiązany. Przy okazji dziennikarze dopytywali o okoliczności wczorajszej rejterady prezydenta Wiśniewskiego ze spotkania w Czarnowąsach.