Minęło pół roku od ostatniej mojej wizyty w miejscu, w którym ma powstać kontrowersyjna elektrownia wodna Zwanowice, więc postanowiłem zajrzeć tam ponownie. Ze Stobrawy (gmina Popielów) drogą wojewódzką nr 462 dotarliśmy do brzegu Odry, ale do leżącej zaraz na drugim brzegu wsi Kopanie nie wjeżdżaliśmy, z powodu widocznego na zdjęciu poniżej:

Samotnia na środku Odry

Zaparkowaliśmy auto tuż przy brzegu Odry i pieszo podążyliśmy wzdłuż jej biegu do jazu klapowego, przy którym miałaby powstać Elektrownia Wodna Zwanowice. O projekcie tej elektrowni pisałem już kilkakrotnie. Ostatni artykuł (z linkami do jeszcze wcześniejszych) zainteresowani znajdą pod adresem:
https://grupalokalna.pl/beczka/stobrawski-gwozdz-do-odrzanskiej-trumny

Na żadne ślady budowy Elektrowni Wodnej Zwanowice nie trafiliśmy. Zauważyliśmy tylko, że jaz klapowy, przy którym ma ona być, ma otwarte wszystkie trzy sektory:

Samotnia na środku Odry

Trochę to dziwne, bo woda płynąca przez ten jaz nie płynie przez istniejącą już Elektrownię Wodną Kopin. Dlaczego energia tej wody marnuje się na jazie, zamiast poruszać turbiny Kopina?

Z ciekawostek dodam tylko, że filar pozostały z dawnego jazu iglicowego (nieco powyżej nowszego jazu klapowego) został przez kogoś zagospodarowany (zapewne przez jakiegoś wędkarza). Powstało na nim jakieś foliowe zadaszenie. Powstała więc taka samotnia na środku Odry:

Samotnia na środku Odry

 

Jeśli ktoś potrzebuje ciszy i spokoju, których nikt nie zakłóca, to miejsce w środku odrzańskiego nurtu wydaje się idealne.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info