Około 30 sprzedawców uczestniczyło w sobotniej giełdzie staroci w Dobrzeniu Małym. Jak mówi Jan Kołodziej, organizator akcji, na placu koło OSP można było kupić wszystko.
– Sprzedawcy wystawiają… wszystko! Sprzedają stare lub nieużywane przedmioty, wymieniają się nimi, kupują je – mówi. Najczęściej sprzedawane są ozdoby, cermika, obrazy, a nawet zabawki i elementy garderoby.
Sobotnia giełda trwała od 5:00 do około południa. Frekwencję Kołodziej ocenia jako średnią. – Pogoda nie zachęcała. Rano padał deszcz, dlatego przyjechało do nas trochę mniej sprzedawców niż zwykle, bo około trzydziestu – tłumaczy.
Giełdy staroci są organizowane w Dobrzeniu Małym od dekady. Z wyjątkiem zim odbywają się w drugą sobotę każdego miesiąca. – Przyjeżdżają do nas sprzedawcy z całej Opolszczyzny, ale nie tylko. Często gościmy też osoby z sąsiednich województw, chociażby ze Śląska – mówi Kołodziej.
W tym roku był to już piąty kiermasz. Poprzednie odbyły się w kwietniu, maju, czerwcu i lipcu. Następny zaplanowano na 9 września.