TOR przegrał z kretesem sparing przeciwko Piastowi Strzelce Opolskie [GALERIA]

2:7 – takim wynikiem zakończył się mecz kontrolny, podczas którego TOR Dobrzeń Wielki gościł Piasta Strzelce Opolskie. To pierwszy w bieżącym okresie przygotowawczym przegrany sparing dobrzeńskiej drużyny. Wcześniej wygrała 3:2 z Gogolinem, 2:1 z KS Żórawina i zremisowała 1:1 ze Skalnikiem Gracze.

Nie był to łatwy mecz dla zespołu TOR-u. Piłkarze Piasta ogrywali ich jakby brali udział w rutynowym treningu. Do przerwy strzelczanie wygrywali już 5:1.

Pierwszą bramkę Piastowi dał Gordzielik. Zawodnik wykorzystał na 5. metrze podanie z prawej strony, które przebiło na wylot dobrzeńską defensywę. Stratę błyskawicznie odrobił testowany przez TOR Ukrainiec Roman Szwed, który przedarł się między rywalami i uderzeniem po ziemi zmieścił piłkę między słupkiem a bramkarzem.

Kolejne wydarzenia na boisku rozegrały się w ekspresowym tempie. Najpierw strzegącego bramki TOR-u Grygiera pokonał Gwaze. Po dośrodkowaniu z prawej strony zawodnik posłał głową górną piłkę w kierunku dalszego słupka.

Jeszcze szybciej niż drugą bramkę, Piast zdobył trzecią. Tym razem po płaskim podaniu na długi słupek piłkę do siatki skierował Gordzielik. Natomiast jeszcze szybciej niż trzeciego gola piłkarze ze Strzelec zdobyli czwartego. Jego autorem został Gwaze, który po podaniu z lewej strony pokonał Grygiera uderzeniem na wślizgu. Jeszcze szybciej – w taki sam sposób jak chwilę wcześniej – Piast zdobył piątą bramkę, której strzelcem był Gordzielik.

Na początku drugiej połowy dobrzeniaków przed kolejnymi stratami uratował Wiench, który po przerwie zmienił Grygiera. Golkiper popisał się wówczas dwiema znakomitymi interwencjami. Niedługo potem gospodarze stworzyli sytuację wyraźnie wykraczającą ponad poziom gry prezentowanej w meczu ze Strzelcami. Piłkę pod „szesnastkę” podprowadził Romanowski i podał do Juszczyka, który wbiegł w pole karne i strzałem między obrońcami umieścił futbolówkę skrajnie przy dalszym słupku, jakby wszystko starannie wycyrklował.

Było 2:5, ale TOR zaraził się jeszcze na dwie kolejne utracone bramki. Najpierw z okolic 16. metra Wiencha przelobował Olewicz, a w końcówce po faulu Pertka rzut karny wykorzystał Gordzielik.

Kolejny raz obie drużyny spotkają się w rundzie jesiennej IV ligi. Mecz odbędzie się 3 listopada o 13:00 w Strzelcach Opolskich i będzie pierwszym z trzech ostatnich, które dobrzeniacy i strzelczanie rozegrają podczas „piłkarskiej jesieni”.