W Stobrawie (gmina Popielów) miałaby powstać na Odrze mała elektrownia wodna o nazwie "Elektrownia Zwanowice". Nazwa stąd, że stopień wodny (śluza i jaz), przy którym planuje się budowę elektrowni, nazywa się Zwanowice, od wsi na drugim brzegu Odry (gmina Skarbimierz, powiat brzeski).
O mającej powstać elektrowni Zwanowice oraz elektrowni Kopin, działającej od 1924 roku na tym samym stopniu wodnym, pisałem już obszernie dwa razy. Zainteresowani znajdą te materiały pod adresami:
https://www.grupalokalna.pl/beczka/stobrawa-zmniejszy-kopinowi-przelyk
https://www.grupalokalna.pl/beczka/wojna-o-wode-chyba-jednak-bedzie
Przypomnę szkic sytuacyjny z tamtych dwóch artykułów:
Stare koryto Odry zaznaczone jest ciemniejszym niebieskim, a sztucznie wykopany Kanał Zwanowicki jaśniejszym niebieskim. Obok śluzy na kanale pracuje elektrownia Kopin, oznaczona kółkiem z cyfrą 1. Elektrownia Zwanowice miałaby powstać na starym korycie, obok jazu. Miejsce to oznaczone jest na szkicu cyfrą 2.
W swych wcześniejszych artykułach zwracałem uwagę, że budowa elektrowni Zwanowice w takim miejscu, że będzie ona odbierać wodę elektrowni Kopin, wydaje się niezrozumiała. Nikt jednak nie wydaje w sposób niezrozumiały ogromnych pieniędzy. Musiał być jakiś sens w budowie elektrowni Zwanowice, ale najwidoczniej ja o czymś nie wiedziałem.
Ostatnio trafiłem na artykuł kapitana Andrzeja Podgórskiego, dotyczący stopnia wodnego Zwanowice. Artykuł, zatytułowany "Trzy perły Kanału Zwanowickiego" ukazał się na portalu "Żegluga śródlądowa wczoraj, dziś i jutro". Zainteresowani znajdą go pod adresem:
https://www.zegluga.wroclaw.pl/articles.php?article_id=522
Kapitan Podgórski wspomniał w swym artykule o jednym, ważnym dla mnie szczególe. Kanał Zwanowicki ma 7 km długości i jest najdłuższym na skanalizowanej Odrze kanałem śluzowym. Dzięki temu, że na tym kanale pracuje elektrownia Kopin, ciągły przepływ wody przez kanał zapobiega jego zamulaniu i zarastaniu. Nie można wykluczyć, że z tego właśnie powodu w 1924 roku uruchomiono elektrownię Kopin.
Jeśli ruszy pełną mocą elektrownia Zwanowice, to ustanie przepływ wody przez Kanał Zwanowicki, a co za tym idzie, kanał zamuli się, zarośnie i przestanie być żeglowny. Stopień wodny Zwanowice jest najnowocześniejszym stopniem wodnym na Odrze. Można o nim przeczytać w artykule dostępnym pod adresem:
Jeśli komuś zależy, by Odra nie była żeglowna, to powinien zepsuć w pierwszej kolejności ten stopień. Czyżby takiemu celowi miała służyć budowa elektrowni Zwanowice?
Ponieważ ostatnio nic o elektrowni Zwanowice nie słyszałem, to udałem się na zaplanowane miejsce jej budowy, by sprawdzić, czy coś się tam dzieje. Pojechaliśmy do Stobrawy. Tam ul. Witosa a potem Odrzańską (droga wojewódzka 462) pojechaliśmy w stronę Odry. Znak widoczny na zdjęciu poniżej, informował, że Odra już blisko:
Rzeczywiście zaraz potem stanęliśmy przed barierą:
Po betonowych płytach zeszliśmy do samej wody. Na drugim brzegu Odry widoczne były domy wsi Kopanie (gmina Skarbimierz, powiat brzeski):
Gdybyśmy przyjechali czołgiem, a nie pandą, to zapewne bez trudu przejechalibyśmy płytami po dnie Odry na drugi brzeg. Panda jednak tak nie potrafi. Zostawiliśmy więc auto i pieszo poszliśmy brzegiem Odry w prawo, czyli zgodnie z prądem. Po krótkim marszu widzieliśmy już miejsce, w którym Odra rozdziela się na kanał żeglugowy (na zdjęciu jest dalej) i stare koryto (na zdjęciu jest bliżej):
Przeszedłszy jeszcze niewielki kawałek dostrzegliśmy w nurcie rzeki pozostałość po dawnym jazie kozłowo-iglicowym:
Krótko później dotarliśmy do obecnego jazu sektorowego (wybudowanego w latach 70.):
W sąsiedztwie jazu nikt niczego nie budował. Czy pomysł zbudowania elektrowni Zwanowice porzucono? Dokładniejsze oględziny terenu wskazują na coś innego. Krótko przed jazem trafiliśmy na wbity w ziemię kołek (na zdjęciu niżej po lewej), a krótko za jazem na drugi (zdjęcie po prawej):
Wygląda to tak, jak gdyby ktoś wykonał pomiary, gdzie ma być kanał wlotowy do przyszłej elektrowni, a gdzie wylotowy. Czy należy się już bać o stopień wodny Zwanowice? Jeśli ktoś może rozjaśnić tę sprawę, to będę wdzięczny za komentarz pod tekstem lub informację na e-mail:
beczka@ceti.com.pl
Jeden komentarz
Nie znam szczegółów tej sprawy, ale należy zauważyć, że elektrownia Kopin nie może pobierać całego przepływu z Odry, gdyż musi pozostawić przepływ biologiczny w korycie właściwej Odry. Ta pozostawiona woda przepływa przez jaz Zwanowice. Prawdopodobnie jest tak, że inwestor nowej elektrowni będzie korzystał własnie z tej wody.
Pozdrawiam Tomasz Kamiński