Druhowie z ochotniczej Straży Pożarnej w Kadłubie Turawskim nie ustają we wspieraniu strażaków z zaprzyjaźnionej gminy Dubowce na Ukrainie w budowaniu profesjonalnie wyposażonej placówki. Tym razem za sprawą ich pośrednictwa, na Ukrainę trafiła drabina strażacka Iveco Magirus.
Gmina Dubowce w obwodzie iwanofrankowskim jest pierwszą ochotniczą strażą pożarną na Ukrainie zaopatrzoną w profesjonalną drabinę strażacką Iveco Magirus. To dar z niemieckiego miasta Hildesheim w Dolnej Saksonii.
Samochód strażacki z drabiną trafił na Ukrainę dzięki pomocy wiceprezeski Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Teresy Tiszbierek oraz za sprawą pośrednictwa druhów z Kadłuba Turawskiego.
– Z niemieckich landów regularnie wysyłane są na Ukrainę konwoje z wozami i sprzętem strażackim. Koordynacją tych transportów zajmuje się właśnie Teresa Tiszbierek – wyjaśnia Andrzej Latusek, naczelnik OSP w Kadłubie Turawskim.
W całym przedsięwzięciu pośredniczyli druhowie z Kadłuba Turawskiego, którzy utrzymują relacje zarówno ze stroną niemiecką, jak i ukraińską.
– Pomagaliśmy tworzyć ochotniczą straż pożarną w gminie Dubowce od podstaw, a teraz pomagamy jej się rozwijać. Ta straż jest pod wieloma względami wyjątkowa – przekonuje naczelnik OSP Kadłub Turawski. – W ich szeregach są pierwsze strażaczki-ochotniczki na Ukrainie i pierwsza drużyna młodzieżowa. Mają też pierwszą salę wykładową, w której mogą przeprowadzać szkolenia. Powstali zaledwie dwa lata temu, a już są wzorem dla innych ochotników.
Samochód strażacki, który trafił do ochotników z gmina Dubowce został wyprodukowany w 1994 roku i ma 60 tys. przebiegu. Sama drabina strażacka ma 30 m wysokości i – jak zapewnia Andrzej Latusek, jest w idealnym stanie
– Zwłaszcza teraz, gdy na Ukrainie trwa wojna, ta drabina jest bardzo potrzebna tamtejszym strażakom. Ten sprzęt pozwoli im szybko działać, gdy będzie taka potrzeba. Pamiętajmy, że w sąsiedztwie gminy Dubowce znajduje się fabryka cementu i elektrownia, którą niedawno zbombardowali Rosjanie – wskazuje Andrzej Latusek.
Drabina Iveco Magirus jest pierwszą, którą dysponują strażacy ochotnicy na Ukrainie. W całym obwodzie iwanofrankowskim są tylko dwie tego typu drabiny. W drugą, ale kilka lat starszą wyposażona jest państwowa straż w Iwanofrankowsku.
– Sprzęt strażacki z Polski czy Niemiec jest dla Ukraińców tym cenniejszy, że system ochotniczych straży pożarnych na Ukrainie dopiero się buduje – tłumaczy Andrzej Latusek i dodaje:
– Cieszymy się, że wszystko przebiegło tak szybko i sprawnie i że mogliśmy pomóc. Niezbędne dokumenty udało się załatwić w ciągu trzech dni, a drabinę odebrała z Polski pani wicewójt gminy Dubowce. Po szybkim przeszkoleniu z użytkowania, który przeprowadzili niemieccy strażacy sprzęt pojechał na Ukrainę.
Strażacy z Kadłuba Turawskiego regularnie przekazują sprzęt druhom z Dubowiec i organizują dla nich szkolenia.
Fot. Archiwum prywatne