„Świadomość kształtuje byt”Dlaczego nie można zrezygnować z walki o integralność gminy?
"NIE dla rozdzielenia Gminy Dobrzeń Wielki" wyjasnia to bardzo klarownie na swoim facebookowym fanpagu. Zaczyna od pytania: Dla kogo walczycie lub przez kogo nie walczycie…

"Pojawiające się negatywne komentarze skłoniły nas do opublikowania tego postu. Słyszymy niekiedy lub czytamy na naszym profilu, bądź na profilu Dobrzeń Wielki Protest, że niektórzy z mieszkańców nigdy nie walczyli, albo przestali walczyć o integralność Gminy ze względu na niezadowolenie z poczynań: Wójta, Rady Gminy, bądź niektórych podlegających Gminie jednostek.
Na samym wstępie chcemy jednoznacznie jeszcze raz zaznaczyć, że nie jesteśmy związani w żaden sposób z lokalnymi władzami. Doskonale wiemy też, że zarządzanie w naszej Gminie dalekie jest od ideału, a wiele spraw budzi niezadowolenie (sytuacja w spółce PROWOD, w Gminnym Ośrodku Kultury, prywata niektórych urzędników i kilka innych spraw).
Mamy ogromny żal do władz Gminy, że zostaliśmy w tej walce osamotnieni. Często jesteśmy zostawieni na pastwę losu, np. z kilkoma sprawami sądowymi (przed miesiącem do jednego z administratorów tego profilu wkroczyła do domu policja, zabrała do kontroli sprzęt komputerowy, telefon i karty sim, a „cyberprzestępcę” w kajdankach przetransportowano na komendę w Opolu, gdzie był przesłuchiwany kilka godzin i zostały mu postawione wyssane z palca zarzuty o nawoływanie do występku wobec jednego z opolskich posłów, wojewody i prezydenta Opola / Art. 255 KK), a to tylko jeden z wielu ataków na szeregi naszych obrońców, mający wywołać tzw. „efekt mrożący”. Mimo to się nie poddajemy!
Często właśnie wyżej wspomniane niezadowolenie, różnorodne formy nacisku i represji oraz ogromne poczucie krzywdy połączone z brakiem efektów naszej słusznej walki skłoniły Was do zaprzestania angażowania się w działania na rzecz obrony integralności naszej Gminy.
Ale spróbujemy raz jeszcze Was przekonać na wstępie zadając sobie podstawowe pytanie – DLA KOGO WALCZYMY O NASZĄ GMINĘ? Czy robiliście to tak, jak zawsze powtarzał prezydent Wiśniewski i jego świta „dla Wójta”, „dla działaczy MN”czy „dla stołków”? Czy może robiliście to w trosce o przyszłość Waszą i Waszych rodzin, jak również w obronie własnej godności, którą bezwzględnie zdeptano?
Pamiętajcie, że władze Gminy mogą się zmienić, przyjdzie nowy Wójt, będzie nowa Rada Gminy, ale to żadnego problemu nie rozwiąże…
Często również słyszymy: „straszyliście, a nic się nie zmieniło”, „dalej wszystko działa tak, jak dawniej”, „gdzie ten Armagedon” (wciąż są organizowane festyny i zajęcia w GOK-u, drastycznych podwyżek opłat za media i podatki nie było, itd.) przypominamy więc, że w tym roku oraz w kolejnych dwóch budżet Gminy zasilony jest przez kilkumilionową jałmużnę z Opola! Pomyślcie, co będzie w kolejnych latach, gdy tych pieniędzy już nie będzie, czy dalej będzie tak samo? Stanowczo odpowiadamy, że NIE! Wtedy dopiero odczujemy REALNE skutki tego złodziejstwa (brak inwestycji, podwyżki, dalsza likwidacja sekcji w GOK-u, trwały kryzys i rozpad tego co budowano latami).
Słyszymy, że: „trzeba się dostosować” (to zabawne i straszne zarazem, gdy prezydent Wiśniewski powtarza, że te trzy lata dotowania Gminy są po to, aby dostosowała się do nowych realiów), że sąsiednie Gminy „też sobie radzą” (wiele razy padał ten argument). Tak radzą sobie, ściągają środki zewnętrzne itd., ale radzimy podjechać do sąsiednich Gmin i zobaczyć, jak wyglądają np. boczne drogi, czy są oświetlone, czy ludzie są podłączeni do kanalizacji. Zapytać mieszkańców, ile lat czekali (jeżeli już mają) na utwardzenie drogi, kanalizację i inne podstawowe rzeczy, o których mieszkańcy Gminy Dobrzeń często już dawno zapomnieli. I nie piszemy o drogach, na których pierwsze budynki powstały kilka lat wstecz, ale o drogach, które były od zawsze gruntowe (bywa, że mieszkańcy czekają na utwardzenie 50 lat i dłużej)!
Zgadzamy się z tym, że i wokół nas też jest wiele spraw i działań nieetycznych, więc powinno się je napiętnować. Nie zmieni to jednak faktu, że teraz, po obcięciu środków z budżetu, wszelkie nasze inwestycje będą realizowane długimi latami, oczywiście jeśli w ogóle będą miały miejsce.
Wspomnijmy też o udogodnieniach, jakie mieliśmy w Gminie Dobrzeń, ale nas ich pozbawiono (dofinansowanie do ekologicznych źródeł energii, finansowanie szczepionek dla dziewczynek przeciwko wirusowi HPV, dofinansowania do wyjazdów uczniów i szeregu innych), a wielu z nas żyje w przekonaniu, że one się należały (nie Drodzy Państwo, w sąsiednich gminach to są i były marzenia).
Na końcu wyjaśniamy też, bo u wielu mieszkańców sprawa ta budzi poważne wątpliwości, WALCZYMY O INTEGRALNOŚĆ CAŁEJ GMINY, WRAZ Z TERENEM ELEKTROWNI OPOLE.
Podsumowując, jeszcze raz wyjaśniamy, że nie działamy dla kogoś innego, lecz tylko i wyłącznie dla NAS i NASZYCH RODZIN! Zarządzanie Gminą i wiele nurtujących nas spraw będzie można naprawić, ale bez skradzionych finansów nasza Gmina straci możliwość rozwoju, a my stracimy wszystkie wspomniane już wiele razy udogodnienia, będące poza zasięgiem mieszkańców innych gmin, dlatego mimo wszystko zachęcamy Was do zaangażowania w walkę o integralność Gminy i naszą wspólną przyszłość!"
——————–
Pozostaje zadać sobie kilka pytań i spróbować przynajmniej na nie odpowiedzieć. CZY WARTO walczyc? To oczywiste. Czy jest szansa na to by gmina w przyszłości odrodziła sie w poprzednich granicach? To też jasne – jest szansa dopóki istnieje taka wola ("Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy"). Scenariusz przyszłych wydarzeń pisać będa politycy, ale w innej niż dzisiaj sytuacji politycznej (PiS obiecał ludzi słuchac – a ma ich w d.). Czy w tej innej sytuacji politycy będą się liczyli z głosem mieszkańców i czy będzie on decydujący? I tutaj niewątpliwie ważną role odegra fakt, czy dzisiaj mieszkańcy gminy się poddadzą czy nie.
Mieszkańcy są zbyt mądrzy by liczyć na polityków jakiejkowiek opcji i ich obietnice. Czy wystarczająco wielu z nich rozumie , że tylko od nich zależy czy w przyszłosci  możliwy będzie renesans ich małej ojczyzny?
 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie