Święta Bożego Narodzenia w rodzinnej atmosferze czy z dala od domu? Z danych ekspertów wynika, że coraz częściej zostawiamy natłok obowiązków wynikających z przygotowań świątecznych i uciekamy tam, gdzie możemy się zrelaksować.
Zazwyczaj, gdy wspominamy święta Bożego Narodzenia, na myśl przychodzi rodzina, przyjaciele, wspólna kolacja wigilijna, prezenty oraz błogi relaks. Często jednak dla wielu osób okres świąteczny nie łączy się z odpoczynkiem, a raczej z wyczerpującymi przygotowaniami potraw wigilijnych i sprzątaniem.
– Coraz więcej osób wyjeżdża w tym czasie za granicę. Choć nadal najczęściej wybierane są terminy zaraz po Wigilii – mówi Edyta Romanowska, rzecznik prasowy Rainbow Tours. – Są tacy, którzy spędzają święta w domu, a wyjeżdżają dopiero na sylwestra i Nowy Rok.
Jak podkreśla pani rzecznik, plusem wycieczek w okresie świątecznym jest przede wszystkim to, że jesteśmy zwolnieni z wigilijnych przygotowań.
– Często uciekamy też od stresu, od obowiązków lub niewygodnych spotkań – zauważa.
Zrezygnowanie z organizacji kolacji wigilijnej w domu na rzecz wyjazdu z rodziną na imprezę turystyczną, gdzie wszystko już na nas czeka, a my możemy każdą chwilę poświęcić na przykład drugiej osobie, to coraz częściej wybierany sposób na spędzenie świątecznego okresu. Nasza decyzja jednak często jest związana z sytuacją finansową, bądź przywiązaniem do tradycji.
– Jeszcze kilka sezonów temu obserwowaliśmy następującą prawidłowość: wigilia była spędzana raczej w domowym, rodzinnym gronie, a wyjazdy rozpoczynały się od pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia. Obecnie wyjazdy świąteczne obejmujące również Wigilię są znacznie częstsze – wyjaśnia Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl.
– Już na początku roku zastanawiałam się, czyby nie zaproponować rodzinie wspólnego wyjazdu w Wigilię, gdzieś w góry. Chciałam po prostu nacieszyć się świętami, a także odpocząć od gotowania, sprzątania – mówi pani Edyta z Kędzierzyna-Koźla. – Nie wyobrażam sobie świąt w ciepłych krajach. Dla mnie liczy się odpowiedni klimat: choin-ka, ozdoby, tradycyjna pasterka. Moja rodzina wybrała ostatecznie nasz rodzinny dom, ale nie odrzucamy pomysłu takiego wyjazdu na kolejne święta.
Kiedy najlepiej rezerwować wycieczkę?
Jak doradza Radosław Damasiewicz, im wcześniej, tym lepiej. Dlatego że w ciągu ostatnich dwóch lat zasadniczo zmienił się sposób kupowania wycieczek. Dominuje „first minute”, a w tym sezonie letnim po raz pierwszy wczesne rezerwacje mocno przewyższały sprzedaż „last minute”.
Atrakcyjna podróż, czyli jaka?
– Ludzie wyjeżdżają zarówno w góry (Alpy, Karkonosze, Tatry), jak i nad morze. Są to też wycieczki do krajów arabskich, muzułmańskich (Egipt, Turcja). Nie ma jednak specjalnej reguły ani typowo świątecznych kierunków – zastrzega Radosław Damasiewicz. Kilka sezonów temu „polskimi wyspami Bożego Narodzenia” były Wyspy Kanaryjskie. – Turcja, Egipt czy Tunezja nie były często wybierane, głównie z powodu niepokoju politycznego i społecznego. Obecnie to właśnie kraje arabskie przodują wśród najchętniej wybieranych kierunków.
– W okresie bożonarodzeniowym najczęściej wybierane są przez klientów „bliskie” kierunki, np. Wyspy Kanaryjskie, Tunezja, Egipt. Zdarzają się również osoby, których interesują egzotyczne podróże – mówi Edyta Romanowska z Rainbow Tours. – Coraz popularniejsze wśród klientów korporacyjnych lub grup turystycznych są wyjazdy do wioski św. Mikołaja – Rovaniemi w Finlandii.
Najtańsze oferty
Jeśli myślimy o najtańszej tygodniowej podróży samolotem, warto wybrać się na Maltę. Wycieczkę możemy „wyhaczyć” już nawet za ok. 800 złotych. Kolejnymi najtańszymi wycieczkami mogą się okazać: wieczne Miasto, czyli Rzym, lub Lloret de Mar, do których możemy polecieć już za tysiąc złotych.
– Malta to jeden z najbardziej katolickich krajów w Europie, z bazyliką w Moście, nakrytą trzecią pod względem wielkości kopułą świata (po Bazylice św. Piotra w Rzymie i waszyngtońskim Kapitolu) – informuje pan Radosław. – Często takie najtańsze oferty są bez wyżywienia lub tylko ze śniadaniem.
Jeśli natomiast interesują nas wycieczki samolotem, ale z pełnym wyżywieniem, koszty wahają się od 1100 do aż 4500 złotych. Podróże do krajów egzotycznych, takich jak Emiraty, Wyspy Zielonego Przylądka, Tajlandia, Meksyk, kosztują średnio od 2700 nawet do 12 tys. zł. Pamiętajmy jednak, że koszt takiej wycieczki zależy m.in. od tego, czy zdecydujemy się na podróż własnym transportem, pociągiem czy właśnie samolotem, ale również od wyboru wyżywienia oraz standardu hotelu.
– Wśród klientów z zasobniejszym portfelem okres świąteczno-noworoczny to doskonały pretekst, by wybrać się na egzotyczne wyprawy – mówi pan Radosław z Travelplanet.pl.
Porównując dane z obu biur podróży, możemy śmiało stwierdzić, że najatrakcyjniejszymi kierunkami turystycznymi w czasie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia, sylwestra i Nowego Roku są kraje arabskie. Coraz częściej Polacy decydują się też na egzotyczne wycieczki. Wciąż niezmienny pozostaje fakt, że szukamy atrakcyjnych wycieczek po jak najniższej cenie.
Fot. J.Kałucki / Travelplanet.pl
Fot. Rainbow