Źródło: nysa.pl
Nowoczesna Syrena powstaje w Nysie!
Była Nysa z Nysy, teraz będzie Syrena z Nysy. Paweł Dytko przedstawił makietę auta wyścigowego własnej konstrukcji, które ma wskrzesić legendę polskich dróg w nowej wersji. Pierwsze testy już się dbyły i są optymistyczne.
Prawa do nazwy Syreny wykupiła firma AK Motor Polska, która podpisała umowę z FSO S.A. na współtworzenie konstrukcji pojazdu, a następnie umowę z firmą nyskiego konstruktora.
Syrena Meluzyna R z silnikiem o mocy 400 KM i napędem na cztery koła ma parametry zbliżone do Porsche 911. O tym, czy auto wejdzie do produkcji masowej zdecydują testy.
„Naszym zadaniem będzie przygotowanie całego auta” zdradził Paweł Dytko. „Budujemy prototyp nowej Syreny, który ma przeznaczenie tylko do sportu samochodowego. Będziemy zajmować się wszystkim od początku do końca, poczynając od specjalnego nadwozia, które znacznie różni się od seryjnie zaprojektowanego, przygotowania płyty podłogowej, wspawania odpowiedniej klatki bezpieczeństwa oraz montażu sportowych części mechanicznych, które miały już wcześniej zastosowanie w rajdach samochodowych. Samochód będzie miał turbodoładowany silnik o mocy ponad 400 KM, stały napęd na cztery 18 calowe koła. Do tego sportowe zawieszenie, hamulce oraz całe wyposażenie pod kątem bezpieczeństwa. Konstrukcja będzie bardzo lekka, więc oceniamy, że masa nie powinna przekroczyć 1000 kg, co powinno dać znakomite osiągi tego prototypu.
Jeśli wyścigowa wersja nowej Syreny Meluzyny sprawdzi się na rajdach, właściciel marki Syrena, zdecyduje się na dostosowanie konstruckji do wersji drogowej. Na to jeszcze musimy trochę poczekać. „Dla mojej firmy będzie to największe wyzwanie, gdyż do tej pory pracowaliśmy na seryjnych nadwoziach, które przerabialiśmy na potrzeby aut Proto” powiedział Dytko. „Cieszę się z tego wyzwania i zaufania jakim obdarzyły nas firmy AK Motors i FSO. Pracy jest sporo, a czasu niewiele”.