„Dziady” Mai Kleczewskiej będą bez wątpienia szlagierem 46. Opolskich Konfrontacji Teatralnych „Klasyka Żywa”. Do przeglądu na deskach teatru im. Jana Kochanowskiego, na przełomie maja i czerwca, organizatorzy wybrali sześć spektakli z całej Polski.

Z Krakowa przyjadą dwa spektakle oba z z Teatru im. Juliusza Słowackiego . Wspomniane już „Dziady”  w reżyserii Mai Kleczewskiej oraz „Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale”  w reżyserii Cezarego Tomaszewskiego. Pozostałe spektakle to „Lilla Weneda” z Teatru Wybrzeże z Gdańska w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego, „Lalka” Teatru im. Aleksandra Fredry z Gniezna w reżyserii Radosława Rychcika oraz spektakl „Kurka wodna albo urojenie” Polskiego Teatru Tańca z Poznania w reżyserii Igora Gorzkowskiego. Nie zabraknie akcentu opolskiego: o Grand Prix opolskich konfrontacji zawalczy także Teatr Lalki i Aktora z Opola z przedstawieniem „Balladyna” w reżyserii Konrada Dworakowskiego.

Spektakle wystawiane w Opolu są efektem wyboru spośród 35 zgłoszonych do konkursu przedstawień, których dokonała komisja artystyczna w składzie: Patryk Kencki (przewodniczący), Ewa Konstancja Bułhak, Zenon Butkiewicz, Tadeusz Kornaś, Beata Popczyk-Szczęsna, Karol Suszczyński i Maryla Zielińska.

– Staramy się pokazać spektakle różnorodne. W tym roku będzie dominować repertuar romantyczny. Ale nie należy się tym sugerować. Zobaczymy różne konwencje. To jest dowód na zarazem  żywotność teatru, jak i bogactwo kulturowe naszej tradycji – podkreśla przewodniczący Komisji Artystycznej Konkursu Patryk Kencki.

Norbert Rakowski, dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego żałuje, że nie udało się z powodu pandemii w zeszłym roku wystawić premiery spektaklu „Ziemia obiecana” w reżyserii Piotra Ratajczaka. – Ten spektakl będzie, miejmy nadzieję, zakwalifikowany do OKT w  przyszłym roku – mówi Norbert Rakowski, dodając: – Komisja stawia akcent na różnorodność. Konfrontacje pokazują teksty w różnorodnej narracji. To są skrajne estetyki oraz myślenie o klasyce. To jest żywy dyskurs z tym, co się dzieje dziś, jakich środków używa teatr i w jaki sposób odnosi się do korzeni.

– Przed każdym spektaklem będzie wprowadzenie, aby go przybliżyć. Będą też warsztaty. Widzowie będą mogli się podzielić swoimi refleksjami. Przybliżymy to, czym dziś może być klasyka. Chcemy otwierać się na różne działania. Ciekawe będzie to, jak będziemy poznawać, co w nas zadziało się po spektaklu – mówi Sandra Lewandowska  z Centrum Edukacji Kulturalnej opolskiego teatru.

Podczas przeglądu finaliści powalczą o główne nagrody konkursu, m.in. za reżyserię, scenografię czy muzykę oraz o Nagrodę Główną im. Wojciecha Bogusławskiego. Laureatów wyłoni jury, w którego skład – jak co roku – wejdą znawcy teatru i dramatu, teoretycy i praktycy.

Fot. UMWO

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.