Kandydata na prezydenta powitał w Opolu eurodeputowany Andrzej Buła, szef lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej i były marszałek województwa opolskiego,  który podkreślił znaczenie współpracy samorządów w budowaniu silnej Polski. Wyraził również swoje wsparcie dla kandydatury Trzaskowskiego, nazywając go „samorządowcem z krwi i kości”, który potrafi skutecznie działać i słuchać ludzi. Zachęcał do mobilizacji wyborczej.

Brawurowo przypomniał wyniki głosowania na Opolszczyźnie w poprzednich wyborach prezydenckich poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński. Opolanie zdecydowanie poparli  wówczas Trzaskowskiego.

Sam Rafał Trzaskowski mówił o przyszłości kraju, podkreślając znaczenie silnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Zaznaczył, że na fotelu obok światowych liderów, takich jak prezydent USA, powinna zasiadać osoba kompetentna i reprezentująca interesy wszystkich obywateli. Wyraził nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, w której Polacy zatęsknią za obecnym prezydentem, Andrzejem Dudą. Temat bezpieczeństwa zdominował jego wystąpienie – głównie w związku z głosowaniem „Tarczy wschód” w Parlamencie Europejskim.

Mówił o świetnej aktualnie pozycji Polski w Europie i świecie – Nigdy nie mieliśmy tyle do powiedzenia, co dzisiaj. Ta sytuacja jest wyjątkowa. Polska jest aktorem pierwszorzędnym, wpływa na to, co się dzieje. Jesteśmy silni i możemy dzisiaj odgrywać istotną rolę. Jestem przekonany, że Polki i Polacy zasługują na to, by być respektowanymi i by ich głos był słyszalny w całej Europie. Świat stał się nieprzewidywalny, i dlatego o sprawach bezpieczeństwa musimy mówić w Polsce jednym głosem, musimy być zjednoczeni. – To jest zbyt poważna sprawa. Każdy rozdźwięk jest wykorzystywany przez rosyjską propagandę .

– Potrzebujemy prezydenta, który jest doświadczony i będzie wzmacniał relacje z USA. Musimy mieć rewelacyjne relacje z USA, Unią Europejską i Ukrainą. Jesteśmy w wyjątkowej sytuacji, bo bez nas nie można myśleć o rozwiązaniu problemu wojny na Ukrainie. Prezydent Trump mówi, że trzeba mieć dobre karty do gry. My je mamy, ale jeśli będzie je też miała UE, to będziemy silniejsi.

– Jeśli rząd nie załatwi sprawy aborcji, sam złożę ustawę w tej sprawie – zapowiadał także.

Opolanie pytali o  kwestie związane z polityką społeczną, ochroną środowiska , ochrona zdrowia oraz przyszłością samorządów ale także o obecność broni jądrowej w Polsce.

Jedno z pytań zadanych na tym spotkaniu zasługuje na specjalną uwagę ze względu na jego lokalny charakter. Architekt z Dobrzenia Wielkiego, Grzegorz Gołębiowski zapytał kandydata czy  zdaje sobie sprawę, że to prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski  do spółki z kolegami z PiS-u zdeptał na Opolszczyźnie demokrację.

Fot. melonik
Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.