TOR Dobrzeń Wielki – Skalnik Gracze 0:2 [RELACJA]

TOR Dobrzeń Wielki przegrał u siebie ze Skalnikiem Gracze 0:2. – Przełamaliśmy się i zaczęliśmy grać po swojemu. Strzeliliśmy dwie bramki, graliśmy dobrze w defensywie i osiągnęliśmy cel – mówi Jakub Koczwański, bramkarz Skalnika. Spotkanie rozegrano w ramach 28. kolejki IV ligi w sobotę, 20 maja.

Choć pierwszy kwadrans należał do TOR-u, to Skalnik stwarzał groźniejsze sytuacje. Już w 12. min bramce Grygiera mógł zagrozić Maryszczak, ale w dojściu do piłki uprzedził go bramkarz. Po chwili, zza „szesnastki” tuż obok słupka uderzył Chodorski.

Kilka minut później, po dośrodkowaniu z rożnego, ten sam zawodnik, strzałem z główki zmusił Grygiera do parady. Reszta spotkania należała już do Graczy.

W 24. min Maryszczak wymanewrował obrońców TOR-u i niecelnie uderzył zza pola karnego. W niespełna kwadrans później Chodorski ograł defensorów w polu karnym po czym chybił oddając uderzenie z ostrego kąta.

W 39. min gra przeniosła się pod bramkę Graczy, gdzie mocne uderzenie z prawej strony oddał Henke. Koczwański interweniował na raty – najpierw odbił piłkę przed siebie, a dopiero potem ją chwycił. Chwilę przed przerwą bramkarz zatrzymał także strzał z wolnego wykonywanego przez Watrasa, przenosząc piłkę nad poprzeczkę.

Wynik tuż po zamianie stron otworzył Sierakowski, który wykorzystał zamieszanie i dezorientację defensywy TOR-u. Po chwili, drugiego gola mógł trafić Paczek, lecz kopnięta przez niego piłka minęła bramkę.

W 54. min akcja przeniosła się na połowę Skalnika, gdzie po rzucie rożnym futbolówka wypadła na przedpole, a stamtąd soczyste uderzenie oddał Tomasz Markiewicz. Piłka zatrzymała się jednak na ograniczającej „okienko” części poprzeczki.

– Czuliśmy się pewnie w obronie. Mimo, że TOR napierał, nie miał okazji do trafienia bramki. Solidnie się broniliśmy, a w dodatku szczęście nam sprzyjało – mówi Koczwański.

Kolejny gol dla Skalnika padł w 59. min i różnił się od pierwszego tylko strzelcem. Podobnie jak pierwszy – padł po dużym zamieszaniu, w przeciwieństwie do niego – zdobył go Damian Paczek.

Jedynym realnym zagrożeniem jakie od czasu stracenia bramki stworzył TOR była sytuacja z 78. min, w której Benedyk przedarł się bokiem boiska, skąd nisko dośrodkował Luptakowi. Adresat zagrania uderzył jednak ponad poprzeczką zamykając dobrzeniakom szansę na zdobycie bramki kontaktowej i wyrównanie.

SKŁADY:

TOR: Grygier – Markiewicz, Rozwadowski, Watras, Jagieła – Henke (88. Grzesik), Szepeta, Benedyk, Luptak – Dymińczyk (72. min Mehl), Komor (85. min Morka).
Trener: Andrzej Polak

Skalnik: Koczwański – Parada, Ficoń, Wójcik, Chodorski – Płaza, Przytuła (68. min Bąk), Sierakowski, Janeczek (57. min Hałaj) – Maryszczak, Paczek (72. min Raś).
Trener: Grzegorz Kutyła

Sędzia: Tomasz Okaj

Żółte kartki: Rozwadowski – Chodorski

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie