„Tajemnicze zjawisko, jakim są powstające w ciągu kilkunastu sekund olbrzymie dziury w ziemi, występuje praktycznie na całym świecie. I co zastanawiające, zjawisko to pojawia się coraz częściej. Zasadniczym pytaniem jest to, skąd faktycznie biorą się te zadziwiające formacje? Zapadliska powstają nagle, często są olbrzymie i potrafią w mgnieniu oka pochłonąć całe budynki czy części ulic. Znane są również liczne przypadki powstawania dziur pod powierzchnią wody”  podaje almg.news.

U nas ten proces trwa dłużej. Zwykle dziury pojawiają się na wiosnę, po stopnieniu śniegu. W tym roku obserwujemy jednak niepokojące zjawisko: śniegu jeszcze nie było, a dziury już są. W niektórych zbiera się woda. Co będzie, gdy śnieg spadnie? A co gdy przyjdą roztopy? Oczywiście, zawsze można postawić znak i zagrodzić taką dziurę… A gdy zabraknie znaków i barierek?

Wszystkie te zdjęcia zrobiłem w promieniu kilkuset metrów na opolskiej Malince. W innych dzielnicach jest jeszcze gorzej.

Zastanawiam się, czy zanim człowiek zabierze się za wielkie budowy, nie powinien doprowadzić tego, co już ma do porządku. Zrobić tak, by dziury co roku nie pojawiały się w tych samych miejscach.

Dojdzie w końcu do tego, że powstanie dziura tak olbrzymia, że pochłonie tych wszystkich decydentów, którzy lekceważą sobie nieubłaganą kolejność wszechrzeczy.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.