Czuć było dzisiaj prawdziwe tchnienie wiosny – tej turystycznej, rzecz jasna. Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca i przedstawiciele Departamentu Sportu i Turystyki spotkali się z beneficjentami konkursu „Opolska Turystyka”, wręczając im umowy, które – mówiąc wprost – dadzą zielone światło dla wielu ciekawych inicjatyw w naszym regionie.
Blisko milion złotych – dokładnie 980 tysięcy – poszło na wsparcie turystyki w regionie. To rekordowa suma i, jak przyznał wicemarszałek Zbigniew Kubalańca, to także odpowiedź na zeszłoroczną powódź, która nie tylko zalała piwnice, ale i wylała się echem na wizerunek regionu. „Powódź” przylgnęła do Opolszczyzny jak guma do buta w upalny dzień – i teraz trzeba to odkleić. A najlepiej zrobić to przez wydarzenia, które zaproszą do nas ludzi z powrotem.
A jest na co zapraszać! W planach – ponad 50 projektów, czyli cały turystyczny rollercoaster. Od biegów górskich po pikniki na winnicach, od targów z duchami przeszłości po badania turystycznych dusz.
Na przykład Stowarzyszenie „Sukces po Opolsku” szykuje coś dla fanów zamków i bajek – II Międzynarodowe Targi Turystyki i Dziedzictwa Kulturowego „Wieże Osobliwości” już w majówkę rozgoszczą się na błoniach Zamku Moszna. Będzie piana party, pochód bajkowych postaci, występy, przysmaki i atrakcje dla każdego – nawet dla tych, co mylą kompas z otwieraczem do wina. – Każdy znajdzie coś dla siebie – zachęca Łukasz Kosiński, prezes Stowarzyszenia „Sukces po Opolsku”.
A propos wina – „Lato na winnicy” wraca z piątą edycją enopikników. Degustacje, warsztaty, koncerty – słowem, rozrywka kulturalna i kieliszek w ręku. No i ten finał sezonu w Charbielinie – największej winnicy w Polsce. Kto jeszcze twierdzi, że Opolszczyzna to tylko festyny z kiełbasą, niech się tam wybierze. Po trzech łykach każdy mówi „merlot” jak native speaker.
Jeśli jednak twoja idea wypoczynku zakłada pot, łzy i błoto na butach – Festiwal Biegów Górskich 3xKopa już na ciebie czeka. Dystanse od 10 do 100 kilometrów, pięć tras, setki zapisanych zawodników i jeszcze więcej osób towarzyszących. Góry Opawskie będą pełne sportowców, dzieciaków (biegających na dystansach 50–700 metrów!) i… złota. Serio, bo będzie płukanie złota. Kto wie, może wrócisz z medalem i kawałkiem błyszczącego kruszcu? – Po górach biega się fajnie, bo raz jest do góry, ale potem zaraz z górki i zawsze można odpocząć – zapewnia Artur Góralczyk ze Stowarzyszenia „Bieg Opolski”.
PTTK też nie śpi – dostali wsparcie na 10 zadań, a wśród nich rajdy, szkolenia, konkursy krasomówcze, znakowanie szlaków, czyli wszystko, co pozwala nie zgubić się w lesie, a jednocześnie poznać kawałek historii i geografii.
A żeby nie działać w ciemno, Opolska Regionalna Organizacja Turystyczna bierze się za badania ruchu turystycznego. Będą ankiety, pytania i odpowiedzi – po to, by zrozumieć, kto przyjeżdża, po co i czy wraca. A potem – pięć prestiżowych targów w kraju i za granicą. No i nowy przewodnik. – Dla tych, którzy chcą odkryć region, ale nie lubią pytać obcych o drogę – zapewnia Piotr Mielec z OROT.
Krótko mówiąc – Opolskie w tym roku nie tylko nie zasypia gruszek w popiele, ale wręcz podrzuca je na patelnię z lokalnymi ziołami i zaprasza do wspólnego stołu. Turystyka to nie tylko bieganie po górach czy siedzenie na pikniku – to sposób, by przypomnieć, że nasz mały kawałek Polski ma wielkie serce.
Więc… może zamiast kolejnego weekendu z serialem i chipsami, warto dać się porwać enoturystyce, bajkom na zamku albo biegom z widokiem?
Fot. melonik
Jeden komentarz
Góry Opawskie to miejsce, gdzie natura spotyka się z historią. Szlak na Biskupią Kopę to klasyk, oferujący widoki na polsko-czeskie pogranicze. Park Krajobrazowy skrywa perełki, jak skały Piekiełko czy staw Żabie Oczko. Dawne kopalnie złota w Głuchołazach przypominają o górniczej przeszłości, a sztolnie Gwarkowej Perci to gratka dla eksploratorów. Pokrzywna i Jarnołtówek to bazy z atrakcjami dla rodzin – od parku linowego po Rosenau z planetarium. Szlaki są przyjazne dla dzieci i seniorów, a rowerowe trasy przyciągają aktywnych. Cisza, czyste powietrze i brak tłumów to atuty tego pasma. Góry Opawskie oferują relaks w otoczeniu lasów i potoków, gdzie każdy krok to spotkanie z pięknem natury i szansa na regenerację z dala od miejskiego chaosu. https://www.nowin.pl/2024/01/18/gory-opawskie-prawdziwy-klejnot-dla-milosnikow-przyrody-i-relaksu/