Redakcja portalu "Grupa Lokalna Balaton" ma siedzibę w Dobrzeniu Wielkim, w budynku przy ul. Namysłowskiej nr 18. Obok drzwi tego budynku prowadzi droga świętego Jakuba. Jej symbolem jest złota muszla, położona na dwóch skrzyżowanych kijach pielgrzymich. Muszla wraz z kijami umieszczone są na niebieskim tle. Mieszkający wzdłuż drogi św. Jakuba zapewne wiele razy widzieli te znaki.
Koniec drogi św. Jakuba jest daleko, daleko stąd, w Santiago de Compostela, stolicy hiszpańskiego regionu Galicja. Santiago de Compostela uważane jest za miejsce spoczynku apostoła Jakuba Większego. Z tego powodu od wieków jest ono celem licznych pielgrzymek, a europejskie szlaki, prowadzące do Santiago de Compostela, nazywane są drogami św. Jakuba.
Święto liturgiczne św. Jakuba Większego Apostoła przypada 25 lipca. Dwoje korespondentów "Beczki" wybierało się w tym czasie do Portugalii. Mieli zahaczyć o Santiago de Compostela. Poprosiliśmy ich o jakieś parę słów stamtąd i choć jedno zdjęcie. Otrzymaliśmy to, o co prosiliśmy.
Nasi korespondenci woleli pozostać anonimowi, więc jako potwierdzenie ich osobistej obecności u końca drogi św. Jakuba tylko takie zdjęcie, jako dowód dotarcia przez nich na miejsce:
Święto liturgiczne Jakuba ściąga zwykle do Santiago de Compostela mnóstwo ludzi. Są tłumy pielgrzymów, mniej lub bardziej solo, są gromady skautów no i w związku z tymi tłumami także liczne wozy telewizyjne. Choć nasi korespondenci byli tam 24 lipca, to tłumy już były. Aby móc zrobić zdjęcia katedry, a w tłoku jest to utrudnione, nasi korespondenci wybrali się pod katedrę w porze lunchu/sjesty. Katedra okazała się być w remoncie, co widać na zdjęciu:
Wśród licznych wokół katedry usługodawców był też pan, który ofiarował nam wykonanie nam na poczekaniu zdjęcia na tle katedry bez rusztowań – piszą nasi korespondenci. – Nie zdecydowaliśmy się jednak na taki fotomontaż. Gdybyśmy chcieli mieć takie zdjęcie, to przecież mogliśmy je zrobić równie dobrze w Polsce – dodają – ale takie "cuda" nam niepotrzebne.
Jeśli ktoś miał jakąś ważną sprawę, to mógł ustawić się w kolejce do obejmowania św. Jakuba. Podobno jak się św. Jakuba obejmie, to można potem prosić o wstawiennictwo w swej sprawie. Kolejka wyglądała na jakieś dwie godziny stania, więc wybraliśmy oglądanie wnętrza katedry, a w nim m.in. wielkiej srebrnej kadzielnicy – Botafumeiro – piszą nasi korespondenci. Jest ona wykonana ze srebra i waży jakieś 60 kg. Na zdjęciu widać ją nad ołtarzem, zawieszoną na długiej linie:
Kadzielnica pochodzi z dawnych czasów, w których pielgrzymi nie za bardzo mieli warunki, by przed wejściem do świątyni doprowadzić się do odpowiednio wysokiego poziomu higieny. Dzięki Botafumeiro "naturalny zapach" pielgrzymów był mocno przygłuszony.
Dziś kadzielnicę puszcza się w ruch tylko przy wielkich uroczystościach, a ewentualnie też na życzenie wsparte odpowiednią liczbą banknotów. Podobno stać na to tylko Amerykanów, a i to pod warunkiem, że przyjadą sporym autobusem – informują nasi korespondenci.
Z myślą o czytelnikach redakcja wyszukała film pokazujący tę największą na świecie kadzielnicę, podczas ruchu. Wystarczy kliknąć w link poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=mtxuvtZqOog
W katedrze jest wejście najgłówniejsze, które jest jednak niemal stale zamknięte – piszą dalej nasi korespondenci. Otwieranie go jest jeszcze rzadsze niż uruchamianie Botafumeiro. Następuje na wskazanie papiestwa albo na wielkie święta. Na zdjęciu poniżej widać wspomniane wejście (oczywiście zamknięte):
Najgłówniejsze wejście jest też otwierane 25 lipca, ale nawet gdybyśmy zostali w Santiago de Compostela o ten dzień dłużej, to i tak nie widzielibyśmy otwartej najważniejszej bramy, bo dodatkowym warunkiem jej otwarcia w imieniny Jakuba jest to, by te imieniny wypadały w niedzielę, a w tym roku 25 lipca było w sobotę.
Na zakończenie użytkownikom portalu "Grupa Lokalna Balaton" przekazujemy od naszych korespondentów pozdrowienia z Santiago de Compostela a korespondentom dziękujemy i uśmiechamy się o jakieś zdjęcie z Portugalii 🙂