– Dostaliśmy do rozniesienia takie ulotki do wszystkich mieszkańców. Pracuję na rejonie wiejskim i jak każdy z nas mam na co dzień styczność z masą ludzi i na obecną chwilę mocno narażamy się mogąc się zarazić bardzo groźnym koronawirusem – listonosze nie mają żadnych środków ochrony przed pandemią…
– Ja tego nosić na pewno nie będę i tak codziennie pracuję z duszą na ramieniu – informuje listonoszka Barbara S.
– Kogoś zdrowo popierdzieliło. Drzwi zamknięte przed petentami a ulotki sobie nadają za pieniądze podatnika – zwraca uwagę listonosz Wojciech M.
– Zaraz będą nowe ulotki bo się system głosowania zmienił wczoraj w nocy. Zostań w domu. Listonosz koniem pociągowym władz i zarządu. Brawo wy…- dopowiada Leszek J.
– Kur……. W dobie tragedii to jest najważniejsze: władza oraz przejęcie wszystkiego i wszystkich przez dziadka z Żoliborza. Na maseczki nie mają kasy a na miliony kart propagandy jest – denerwuje się Wojciech M.
– Ja tam powiedziałem, że klauzula sumienia mi nie pozwala na noszenie tego i narażanie ludzi na możliwość zarażenia się i że nie będę popierać decyzji pisiorów w odpowiedzi usłyszałem, że klient za to zapłacił i trzeba roznieść. Rzuciłem więc żeby roznosił to sobie ten kulawy kurdupel – deklaruje Marek O
– Myślałem że pracując od 30 lat w PP jako listonosz nic gorszego mnie już nie spotka, ostatnie 10 lat były jedne z najgorszych i beznadziejnych, wieczne rozbiórki, brak od lat podwyżek pensji, brak ludzi do pracy, likwidowane urzędy, sprzedaż, handel itd. To wszystko co się działo do teraz to było NIC to malutkie problemiki. Ale to co się teraz dzieje w takiej ekstremalnej sytuacji(zagrożenie zdrowia i życia)to co się dzieje zarówno w rządzie jak i na poczcie to już jest tragedia, to trudno porównać, nie przypuszczałem że może być jeszcze gorzej po prostu brak słów….- mówi Adam. A.
Okazuje się, że to nie wszystko . Bardziej oblatana w polityce Ewa Ł. informuje pocztowców o tym co ich czeka niebawem: – No to, Panie i Panowie Listonosze… Przygotujcie się, oto co Was czeka… Głosowanie korespondencyjne: „Złóż dokumenty w urzędzie – czyta Ewa. Masz 2 możliwości: zanieś je osobiście, wyślij pocztą. Pakiet wyborczy doręczy ci listonosz najpóźniej 7 dni przed wyborami. Jak przekazać kopertę zwrotną obwodowej komisji wyborczej. Oddaj listonoszowi w dniu doręczenia – zagłosuj od razu i oddaj kopertę. Poproś listonosza, żeby odebrał od ciebie kopertę innego dnia – zgłoś mu taką potrzebę od razu przy doręczeniu. Dostarcz na pocztę: dowolną placówkę – zrób to najpóźniej w trzecim dniu roboczym przed wyborami, placówkę znajdującą się na terenie gminy, która wpisała cię do rejestru wyborców – zrób to najpóźniej w drugim dniu roboczym przed wyborami.” I to tak z tymi z kwarantanny wszystko – dodaje Pani Ewa.
I to wszystko w chwili gdy zapowiada się kolejne restrykcje – bez stanu klęski żywiołowej.
Minister kultury Piotr Gliński w Polsat News: Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy. Musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach. Nie możemy łamać tych zasad, o których mówimy. (…) Izolacja musi być zachowana w sklepach, w miejscach pracy, w środkach komunikacji publicznej. Musimy pamiętać, że to jest wyjątkowy czas – mówił Gliński. Nie dodał, że jest to „wyjątkowy stan” – a tego wszyscy oczekują.