Jutro, 4 czerwca, obchodzić będziemy uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, popularnie zwaną Bożym Ciałem. Jedno z najpiękniejszych świąt katolickich, podczas którego dziękujemy Chrystusowi za dar ustanowienia Eucharystii.
Bóg raz w roku dotykalnie wychodzi z Kościoła, aby nam błogosławić. Przechodzi ulicami naszych miejscowości, aby pokazać nam naszą przynależność do Niego. Aby wielbić Go w postaci Eucharystii – prezentu który nam zostawił. Przypomina nam o tym, abyśmy nie ustali w drodze do świętości, do życia wiecznego z Nim.
Wielu z nas wydaje się, że jest to takie nasze polskie święto, jednak okazuje się, że tradycja obchodzenia Bożego Ciała narodziła się we Włoszech w XIII wieku. Bezpośrednim impulsem do ustanowienia święta miał być cud, jaki wydarzył się w Bolsena.
W 1263 r. na pielgrzymkę do Rzymu wyruszył wątpiący w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie pewien kapłan pochodzący z Pragi. Na pątniczym szlaku zatrzymał się przy grobie św. Krystyny w Bolsenie, by tam odprawić Mszę św.
Kiedy więc przystąpił do rozdzielania Komunii Świętej, jedna z Hostii nagle zaczęła krwawić. Najświętsza Krew przesączyła się przez jego palce i spłynęła na białe płótno korporału. Hostia, którą Piotr z Pragi nadal trzymał w dłoni, zachowała postać białego chleba. Ksiądz zawinął ją w korporał, włożył do kielicha i chciał powrócić do zakrystii. Wtem kilka kropel Krwi upadło na posadzkę. Kapłan zadrżał, krzyknął i stracił przytomność.
Świadkowie cudu zebrali się wokół ołtarza, podziwiając pozostawiony na nim korporał ze śladami krwi Chrystusa, tworzącymi na nim podobiznę Ukrzyżowanego. Na tym świętym miejscu, gdzie św. Krystyna złożyła niegdyś Bogu ofiarę życia, Chrystus zaświadczył o swojej Ofierze, w której złożył swemu Ojcu swoje Ciało i Krew.
Kiedy wydarzył się opisywany cud, w pobliskim Orvieto przebywał właśnie papież Urban IV. Wysłał on do Bolseny swoich teologów, którzy potwierdzili prawdziwość faktu, zabrali relikwię i wyruszyli z powrotem do Orvieto. Ojciec Święty wyszedł im wówczas na spotkanie, wziął korporał z Hostią z ich rąk i ukazał licznie zgromadzonym wiernym. Ten właśnie moment, jak się uznaje, dał początek procesjom Bożego Ciała.
Sama zaś uroczystość jest związana bezpośrednio z objawieniami jakie miała w 1245 r. św. Julianna z Cornillon. Chrystus żądał wówczas ustanowienia osobnego święta ku czci Najświętszej Eucharystii i wyznaczył nawet dzień jego obchodzenia – czwartek po niedzieli Świętej Trójcy.
Pierwsza procesja eucharystyczna odbyła się w 1246 r. za zgodą biskupa Liege Roberta.