Mimo sporego chłodu liczny korowód przebierańców dzielnie kroczył ulicami Kup, pukając do kolejnych drzwi i wprowadzając pod dach gospodarzy dużo dobrego humoru i zabawy. Z każdym domem i poczęstunkiem wesołość korowodu konsekwentnie zbliżała się do punktu kulminacyjnego. Wiadomo, mieszkańcy Kup hojni, goszczą czym chata bogata, a strażacy cieszą się dużą sympatią. Do tegorocznego korowodu dołączyły dwie przyjezdne nastolatki mieszkające w okolicach Poznania. Przyjechały do rodziny na ferie, przebrały się w ludowe stroje i dziarsko powędrowały z niedźwiedzim orszakiem.
W orszaku kroczyli: niedźwiedź-Michał Sobiech, myśliwy-Sebastian Sobiech, strażak-Peter Sobiech, policjant-Michał Kołodziej, mnich-Kamil Szpecht, diabeł-Aleksandra Papiewis, robotnik-Wanessa Scheffczyk, żyrafa-Nikolas Szpecht, ratownik medyczny-Marek Gopoń, doktor-Krzysztof Wąsik, rzeźnik-Robert Kampa, śmierć-Jurek Bednarz, góralki-Aleksandra Nowacka i Katarzyna Markiewicz, leśniczy-Bartosz Chłondzyński, chirurg-Natalia Hocwik, pielęgniarka-Wiktoria Sobiech, listonosz-Kamil Kardasz, ksiądz-Marcin Tymkiewicz, strażak-Leslaw Mikowski, żuczek-Agatka Walczak, pirat-Monika Polanowska, diabeł-Katrin Koschny, lis-Wiktoria Szewczyk.