W poszczególnych odcinkach prezentujemy pokonkursowe prace Regionalnego Konkursu Literackiego „Ze Śląskiem na ty”. Imprezę od 25 lat organizuje Łubniański Ośrodek Kultury.

Wyróżniona praca Dominiki Klyssek z ZSG w Żędowicach, napisana pod kierunkiem Anity Stachowskiej.
Regionalny Konkurs Literacki „Ze Śląskiem na ty”, Łubniany 2014

Chciałabych wóm opowiedzieć, jak to downiyj ludzie w Żandowicach robiyli przi żniwach. Żniwa downiyj przeważnie zaczynało sie kole 22 lipca. A downiyj 22 lipca bóło świyntym państwowym i ludzie mieli wolne z roboty. Tóż fto umioł po kryjómu iść na pole, to zaczynoł już żniwować. Downiyj sioło sie u nos dużo żyta i owsa, bo w Żandowicach sóm ziymie liche – przeważnie pioszczyste – to żyto i owies sie nojlepiej udorzały. Yno pola za stacjóm kolejowóm, w stróna lasa, bóły trocha lepsze, tóż niewtorzi wiynksi gospodorze sioli tam pszynica. Potym już wymyślyli insze zboża, takie jak pszynżyto, to tyż je niewtorzi sioli. Downiyj ludzie żniwowali przeważnie rynkóma, bo kómbajnów jeszcze niy bóło i jyno ci wiynksi gospodorze mieli maszyny do sieczynia. Mali gospodorze siykli przeważnie kosóm, a kobiyty szły za nimi, ubiyrały i wiónzały snopki. Jak całe pole bóło zesieczóne, to snopki trza bóło postawić w kupki. Żyto ukłodało sie po sześć snopków, a owies po osiym. Potym trza bóło zrobić wiynksze powrósło i te kupki powiónzać, żeby kóski lepiyj wyschły, no i coby wiater ich niy przewróciół. Tak to musiało pora dni stoć, żeby kóski i słóma bóły blank suche. Potym trza bóło te snopki z pola zwozić. Ładowało się jy na fóra. Ale to trza bóło umieć! Łod kraja fóry wystowała słóma, a kóski musiały być kładzióne do środka. To musiało być tak dobrze poukłodane, żeby sie po dródze nic niy rozleciało ani niy stracióło. Na góra fóry dowało sie powónc. To bół taki dugi dróng, kery musioł być dłuższy od fóry – trza bóło go przywiónzać powrozym z przodku i ze zadku fóry. Potym z tym zesieczónym i wyschniyntym zbożym jechało sie do maszyny, do mócynia. Downiyj maszyny do mócynia mieli jyno wiynksi gospodorze. Oni swoje zboże zwoziyli do dóm i ukłodali je w stodole, a jak już maszyna bóła wolno, to potym sie mócióło. Jak mieli dużo zboża, to móciyli nawet połra razy – niekej aż do późnyj jesiyni. W czasie żniw z maszynów korzystali ci mali gospodorze, co nie mieli swoich maszyn. A jeszcze nie tak cołkiym downo to nie bóło ani maszyn do mócynia, jyno zboże mócióło sie cepami. Z  fóróm ze zbożym stowało sie przi maszynie i  z  tyj fóry trza bóło ciepać rozwiónzane snopki na maszyna. Na nij stoł przeważnie chop, co ciepoł te snopki do maszyny kóskami w dół. Przi maszynie ze zadku bóły takie mocowania na miechy (worki) i dó nich leciały ziorka. Do piyrszych leciało lepsze zboże (godało sie na niy tuste ziorka), potym chude ziorka, a  do ostatniego leciało już te najgorsze – na to godali poślołd. Z boku maszyny leciały plewy, a z przodku wylatywała słóma. I zaś kobiyty miały robota, bo musiały ta słóma odbiyrać i wiónzać w snopki. Potym wymyślyli presy do słómy – to bóła tako maszyna, co już ta wymócóno słóma wiónzała sznurkym. Tóż kobiyty potym już miały lepiyj, bo musiały jyno odbiyrać i odnosić te paki. Niekedy, jak tyż sznurek sie przerwoł, to trza bóło paka zwiónzać powrósłym.

Jak już nastały ździebko lepsze czasy, to już nie trza bóło prosić sie i stoć u gospodorzy do maszyny, ale maszyna stawiali we wsi w jednym abo dwóch miejscach i tam sie według kolyjki trza bóło ustawić. U nos przeważnie takoł maszyna do mócynia stoła na Korei (skrziżowanie ulic Powstańców Ślónskich i  Dworcowyj). Ludzie, jak zwoziyli z  pola, to zarozki jechali do maszyny i już wymócóne wiyźli do dóm. Najgorsze to bóły te kolyjki. Niekej trza bóło niedaleko maszyny drzymać i w nocy pilnować swojyj kolyjki, bo jak kogo niy bóło, to kolyjka przeleciała i nastympni móciyli. Jakiś czas potym niy trza bóło już stoć w kolyjkach, bo maszyna do mócynia jeździóła po wsi i fto chcioł, to móg u siebie na placu  mócić. Ale wszystko moł swoje dobre i złe stróny. Jak sie mócióło we wsi, to trza bóło stoć w kolyjkach, a do dóm prziwózióło sie już słóma i ziorka – niy bóło tela marasu. A jak sie mócióło w dóma, to niy trza bóło stoć w kolyjce, ale za to cały plac bół zaciaraszóny łod słómy i plewów!

No, ale technika idzie do przodku i tero już takich kómedyi ze żniwóma niy ma. Dzisiej sóm kómbajny i jedyn czowiek zesiecze i wymóci całe pole, ziorka na przyczepa wysuje, słóma popresuje i jedzie do nastympnego. Ale z drugij stróny gospodorzy je tera coroz mnij, a pola leżóm odłogym… A downi wela to sie ludzie narobiyli…

To tela Wóm chciałach łopowiedzieć o  żniwach w  Żandowicach. A  wiycie, skónd jo to wszystko wia? Pedziała mi ło tym moja babcia Trudka, wtoro tyż niejedyn roz na Korei musiała kolyjki do mócynia pilnować, a potym ta słóma odbiyrać. Dziynkuja jyj za to serdecznie, bo keby niy łóna, to jo bych tyż niy wiedziała, jak to downij w Żandowicach i myśla, że i w inszych wsiach tyż żniwowali.

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie

SZANOWNI PAŃSTWO

Od 25 maja br. w Polsce obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie ich swobodnego przepływu oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO). Na naszym portalu używamy np. plików cookies (stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym użytkownika serwisu Opowiecie.info i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych serwisu Opowiecie.info). Zgodnie z RODO dane osobowe to wszystkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej (w tym imię i nazwisko, czy adres zamieszkania, adres e-mail, czy adres IP, zapisywane w plikach cookies). Administratorem danych osobowych, pozyskiwanych przez portal informacyjny WWW.OPOWIECIE.INFO jest OPOWIECIE.INFO Joanna Kołodziej, ul. Sokołów 3, 46-081 Dobrzeń Wielki NIP: 7541544353, REGON: 381405173.

Zapewniamy, że wszelkie pozyskiwane dane przez portal informacyjny Opowiecie.info lub przez naszych zaufanych partnerów przetwarzamy tylko w zakresie, na jaki zezwala RODO:
– gdy jest to niezbędne do zawarcia lub wykonania umowy;
– gdy wynika to z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, np. w celu zapewnienia bezpieczeństwa usługi;
– gdy posiadamy dobrowolna zgodę użytkownika.
Odbywać się to będzie zawsze na podstawach prawnych, dopuszczalnych przez RODO.

Dane osobowe będą przetwarzane przez administratora – Blacharstwo Samochodowe Import Export Łukasz Kołodziej z siedzibą w Dobrzeniu Wielkim (zwane dalej Właścicielem), ul. Sokołów 3, 46-081 Dobrzeń Wielki, NIP: 754-13-75-270, REGON: 531127643 mogą zostać przekazane przez administratora zaufanym partnerom, którzy będą mogli je przetwarzać wyłącznie we wskazanym celu i zakresie. Zgodnie z RODO każdy z Państwa kto udzielił lub udzieli nam zgody na przetwarzanie danych osobowych, może ją w każdej chwili wycofać. Przysługuje Państwu także prawo żądania dostępu do nich, ich sprostowania lub usunięcia, prawo do ich przeniesienia, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz do wniesienia skargi do organu nadzorczego – GIODO.

W związku z pełnieniem obowiązków administratora Państwa danych osobowych stosujemy zabezpieczenia oraz procedury pomagające w bezpiecznym przetwarzaniu danych, miedzy innymi: witryna i wszystkie aplikacje internetowe korzystają z bezpiecznego protokołu zabezpieczonego certyfikatem SSL.

Jeżeli wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie Waszych danych osobowych przez Blacharstwo Samochodowe Import Export Łukasz Kołodziej z siedzibą w Dobrzeniu Wielkim (zwane dalej Właścicielem), ul. Sokołów 3, 46-081 Dobrzeń Wielki, NIP: 754-13-75-270, REGON: 531127643 oraz naszych zaufanych partnerów, co związane jest z korzystaniem z treści na portalu WWW.OPOWIECIE.INFO, w celach marketingowych, analitycznych, w tym na ich przetwarzanie w plikach cookies i podobnych.  Wyrażenie zgody na przetwarzanie danych jest dobrowolne.

Polityka prywatności   Polityka cookies