Złożone 31 marca 2016 roku przez Prezydenta Miasta Opola pismo w sprawie zmiany granic miasta Opola obarczone jest rażącą i nieusuwalną wadą prawną, która uniemożliwia jego zaopiniowanie przez Wojewodę Opolskiego, a następnie przekazanie Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz dalsze procedowanie przez Radę Ministrów – stwierdził Starosta Opolski Henryk Lakwa.
Zdaniem Burmistrz Prószkowa Róży Malik ustawa o samorządzie mówi bardzo wyraźnie, w artykule czwartym, punkcie drugim, że wniosek o zmianę granic składa rada gminy a w tym przypadku Rada Miasta Opola.
Rada gminy nie ma uprawnień, żeby scedować te prerogatywy na organ wykonawczy, w tym wypadku na Prezydenta Opola. Musi to zrobić sama. Tym bardziej, że radni nie znali treści wniosku. Podczas sesji w Wielki czwartek dwóch radnych ( Marcin Gambiec i Piotr Mielec) zapytało o wniosek jednak zostali przez prezydenta zlekceważeni.
-To sytuacja niedopuszczalna i niezgodna z prawem – twierdzą samorządowcy, wójt Komprachcic Leonard Pietruszka i wójt Turawy Waldemar Kampa.
My także próbowaliśmy dotrzeć do wniosku – bezskutecznie. W tej chwili samorządowcy czekają na spotkanie z wojewodą, który ma podjąć w tej sprawie decyzję. Zwrócili się także do renomowanej kancelarii prawniczej specjalizującej się w prawie administracyjnym o wydanie opinii.